Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Budżet Polski na 2022 rok zatwierdzony. Prezydent złożył podpis

44
Podziel się:

Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2022 rok - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP. Pod koniec stycznia Sejm odrzucił wszystkie poprawki senackie do budżetu, które zakładały m.in. przekazanie większych środków na NFZ (20 mld zł) czy na podwyżki dla pracowników służb mundurowych oraz nauczycieli.

Budżet Polski na 2022 rok zatwierdzony. Prezydent złożył podpis
Andrzej Duda, prezydent RP (Materiały prasowe, Kancelaria Prezydenta RP, Krzysztof Sitkowski)

Prezydent Andrzej Duda we wtorek 1 lutego podpisał ustawę budżetową na 2022 rok. Dochody budżetu zostały ustalone na 491,9 mld zł, wydatki 521,8 mld zł, a deficyt nie więcej niż 29,9 mld zł. Resort finansów założył, że PKB Polski w tym roku wzrośnie o 4,6 proc., a średnioroczna inflacja ukształtuje się na poziomie 3,3 proc.

Prognozowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wyniesie w 2022 r. 5922 zł, a spożycie prywatne, w ujęciu nominalnym, wzrośnie o 9,2 proc.

W budżecie na 2022 r. zaplanowano 59,5 mld zł na program Rodzina 500 plus, na świadczenia rodzinne i inne programy z zakresu wspierania rodziny. Na obronę narodową ma zostać przeznaczone 59,5 mld zł. Składka do budżetu Unii Europejskiej wyniesie 30,4 mld zł, nauka i szkolnictwo wyższe uzyska 23,7 mld zł, wydatki na zdrowie to 22,9 mld zł. Koszty obsługi długu Skarbu Państwa mają wynieść 26 mld zł, a współfinansowanie projektów z udziałem środków UE – 14 mld zł.

Wszystkie poprawki Senatu do kosza

Ustawę Sejm przyjął w połowie grudnia 2021 r. Wróciła jednak z Senatu z wieloma (65) poprawkami. Przewidywały m.in. zwiększenie dotacji do Narodowego Funduszu Zdrowia o 20 mld zł, przeznaczenie 10 mld zł na transformację energetyczną, w tym na wymianę źródeł ciepła w budynkach wielorodzinnych na niskoemisyjne, a także przeznaczenie 6,5 mld zł na podwyżki dla nauczycieli.

Zobacz także: Druga kadencja Glapińskiego. "To błąd"

Senatorowie zaproponowali także m.in. zwiększenie o 690 mln zł środków na wynagrodzenia dla pracowników administracji w sądach, prokuraturach, straży granicznej oraz policji.

Sejm pod koniec stycznia odrzucił jednak wszystkie senackie poprawki. Wcześniej Komisja Finansów Publicznych negatywnie zaopiniowała wszystkie propozycje senatorów. Sprawę podpisem pod ustawą ostatecznie wyjaśnił prezydent Andrzej Duda.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(44)
WYRÓŻNIONE
Syf
3 lata temu
Nikt nie zwrócił uwagi za Prezydent podpisał ustawę z błędem jak BYK? Jaka inflacja 3,3proc.???? Już w momencie podpisu ustawa jest błędem i kłamstwem. Co będzie później?
Hokus pokus
3 lata temu
I to ma być budżet państwa ????????????? Z tymi założeniami co do inflacji i deficytu budżetowego to przecież czysta fikcja. I o tym już teraz jest wiadomo. Czy ktoś za to odpowie politycznie i karnie???. Kiedyś tak teraz na pewno nie. Ale co się odwlecze to nie uciecze.
elmi
3 lata temu
Wzrost gospodarki nie pruzekroczy 3%, inflacja zblizy sie do 10%. Zatem zalozenia budzetowe to bajki naiwnych PiSowcow. Deficyt nie wyniesie 30 mld, a 100 mld. Polska jest na rowni pochylej, kraj idacy do bankructwa, jak kilka lat temu Grecja. Na dodatek bez wiekszego znaczenia w Europie, Kiedys pepek swiata (jak wielu myslalo), dzisiaj Ciemnogrod na skraju Europy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (44)
Xawery
3 lata temu
Budżet, o którym już w momencie podpisania wiadomo, że trzeba go będzie zmieniać - i to jak... Gra pozorów, jak wiele rzeczy dziś.
Nitor
3 lata temu
Inflacja za styczeń najprawdopodobniej wyniesie 9,3%. Poziom 3,3% średniorocznie jest wyjątkowo mało prawdopodobny. Ten budżet to iluzja.
Hhhh
3 lata temu
Inflacja 3,3 czy 33%
Hgf
3 lata temu
Po tym PiS-ie to nie wiem kiedy deficyt w budżecie wróci do normy. Balcerowicz musi wrócić.
MTM
3 lata temu
Co to za obsesja z tym 500+, normalna rzecz. Większość Państw wspiera tych, którzy podejmują trud wychowania kolejnych podatników, których podatki będą szły na utrzymanie Państwa i tych, którzy teraz zamiast w dzieci inwestują tylko w siebie, wygodne życie, psy, koty, szynszyle itp. Zwykle nie wypowiadam się w temacie, nie biorę 500+ i nie chcę wywoływać do odpowiedzi hejterów, ale trudno już tego słuchać. To świadczenie, które otrzymują wszyscy rodzice ci co pracują i ci co nie pracują, ci biedniejsi i ci bogaci. Niepotrzebnie ich obrażacie.
...
Następna strona