Ministerstwo informuje, że deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) założono na poziomie ok. 4,5 proc. PKB. Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych na poziomie 53,3 proc. PKB.
Projekt przewiduje, że PKB w ujęciu realnym wzrośnie w 2023 r. o 1,7 proc. Średnioroczna inflacja ma wynieść 9,8 proc. "przy założeniu braku nowych szoków podażowych na rynku żywnościowym i energetycznym".
Zgodnie z projektem budżetu stopa bezrobocia na koniec roku 2023 wyniesie 5,4 proc.
Jak podkreśliło ministerstwo w komunikacie, rząd będzie kontynuował dotychczasową politykę społeczno-gospodarczą oraz zapewni środki na kluczowe programy społeczne z zakresu wspierania rodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wskazano, że są to m.in. programy: "Rodzina 500+", "Dobry Start" oraz program rodzinnego kapitału opiekuńczego (RKO). Projekt przewiduje również waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych od 1 marca 2023 r. wskaźnikiem waloryzacji na poziomie 113,8 proc., a także wzrost nakładów na finansowanie ochrony zdrowia, realizację zadań inwestycyjnych w zakresie m.in. transportu lądowego oraz kultury i ochrony dziedzictwa narodowego czy zwiększenie wydatków w obszarze szkolnictwa wyższego i nauki.
Budżet na 2023 r. odpowiada na wyzwania geopolityczne i makroekonomiczne. To budżet bezpieczeństwa, odpowiedzialności i zapewnienia realizacji ważnych programów społecznych. To odpowiedzialny plan na trudne czasy wzmożonej niepewności, zorientowany na duże inwestycje w zakresie bezpieczeństwa kraju, a jednocześnie zapewniający bezpieczeństwo finansów publicznych - przekonuje minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Money.pl informował już, że rząd chce rozmontować regułę wydatkową. Nie pozwala na zadłużanie naszego kraju i wywiera presję na ministrze finansów, aby każdy dodatkowy wydatek równoważył dodatkowym dochodem.
W ustawie o pomocy odbiorcom energii rząd zapisał, że spod reguły mają zostać wyłączone wydatki:
- wszystkich państwowych funduszy celowych jak np. Funduszu Solidarnościowego,
- wspomnianych funduszy działających przy BGK,
- Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - wykonanych ponad kwoty objęte limitem.
Ludwik Kotecki, obecny członek Rady Polityki Pieniężnej. Na Twitterze napisał, że "w momencie gdy złoty bije kolejne rekordy słabości, pojawia się projekt legislacyjny demolujący ostatnie pozory prowadzenia polityki budżetowej zgodnie z zasadami czy regułami".