Sprzedaż biletów na FEST Festival w Parku Śląskim została wstrzymana - donosi "Gazeta Wyborcza". Jak poinformował dziennik Marcin Szymanowski, prezes spółki FEST Festival, jeszcze w piątek będzie wiadomo, czy impreza się odbędzie.
Jak wyjaśnił organizator szuka pieniędzy. – Mamy problem z płynnością. Możliwe, że ktoś nas poratuje – dywagował. Jak poinformował brakuje 5 mln zł, żeby opłacić podwykonawców.
Pracownicy opuszczają festiwal
Tymczasem prac nad budowaną sceną zostały wstrzymane. Nie dojechał sprzęt, którego właściciel miła zażądać pieniędzy z góry. Plac budowy opustoszał w piątek rano - donosi "GW".
O dalszych losach imprezy nie wiedzą również przedstawiciele Parku Śląskiego. – Czekamy na oficjalne stanowisko organizatora, czy impreza się odbędzie, czy też nie. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej informacji – przekazał dziennikowi Przemysław Malisz z biura prasowego parku.
Po godzinie 14:00 również straż pożarna z Katowic poinformowała "GW", że dostali już informację o tym, że nie będą zabezpieczać imprezy.