Jeep Avenger to pierwszy elektryczny model kultowej amerykańskiej marki, będącej dziś częścią koncernu Stellantis. Zaprojektowano go we Włoszech, wyposażono w chińskie ogniwa baterii, a powstawać będzie w Tychach.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że należąca do tego samego koncernu fabryka silników FCA Poland w Bielsku-Białej szykuje zwolnienia grupowe największe od 10 lat. Pracę straci około 300 z 800 zatrudnionych tam osób. Powód? Spadek zamówień na konwencjonalne silniki i nadchodzące zaostrzenie norm emisji spalin.
Dlatego, jak mówi nam Tomasz Gębka, dyrektor fabryki Stellantis w Tychach, start produkcji modelu Jeep Avenger w Tychach to sprawa przyszłości dla tego zakładu. - Uruchomienie produkcji nowego samochodu zawsze daje jakiś spokój. Przez jeden dzień możemy świętować i cieszyć się, ale już drugiego dnia to ogromna odpowiedzialność i wzmacnianie reputacji. Po to, aby trzeciego dnia firma podjęła decyzję, że znów za kilka lat ulokuje u nas produkcję nowego modelu. To zawsze jest być albo nie być dla fabryki. I my otwieramy nowy rozdział - stwierdził w rozmowie z money.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeep Avenger "made in Poland"
Ostatniego dnia stycznia fabryka Stellantis w Tychach osiągnęła poziom produkcji 100 egzemplarzy nowego Jeepa Avengera dziennie. I zapewnia, że to dopiero początek jej możliwości, choć przedstawiciele koncernu nie chcieli zdradzić liczb, obrazujących moce produkcyjne.
- Decyzją o produkcji Jeepa Avengera w Tychach koncern mówi nam: jesteście na mapie. Oczywiście, nie jesteśmy projektantami samochodów elektrycznych, ale nie zajmujemy się "ślepym" ich składaniem. Budujemy know-how, bo fabryka to nie są klocki lego - dodał Tomasz Gębka.
Gębka przekonywał, że to "polski" Jeep Avenger. - To u nas jego nadwozie jest zgrzewane i składane do odpowiedniej geometrii. Malujemy je w naszej lakierni i prowadzimy finalny montaż. Wiele paneli, czyli wytłoczeń trafiających na spawalnię powstaje w Polsce. Pewne elementy tłoczone są w naszym zakładzie w Tychach, a inne przez polskich poddostawców - wylicza szef tyskiego zakładu Stellantis.
Silnik elektryczny otrzymujemy z fabryki Stellantis we Francji, ale spalinowy produkowany jest w Tychach, w naszym drugim zakładzie. Zderzaki pochodzą od polskich dostawców, fotele, tapicerka... Nawet chińskie moduły baterii dopiero u nas są montowane w tzw. battery pack. Ten samochód w pełni zasługuje na miano "made in Poland" - podkreśla.
Jeep Avenger. Podbije polski rynek SUV-ów?
To nie tylko granie na patriotycznej nucie. Podczas statycznej prezentacji Jeepa Avengera podkreślono, że tam, gdzie modele tej marki są produkowane, zdobywają również znaczący udział w rynku. Tych fabryk jest 11 w sześciu krajach - oprócz Polski to także USA, Meksyk, Brazylia, Włochy i Indie. I we Włoszech Jeep ma 10-proc. udział w segmencie SUV, a w Brazylii 20 proc.
- Udało nam się przekonać centralę koncernu, że elektromobilność w Polsce nie jest na tyle rozwinięta, by budować plany sprzedaży wyłącznie na aucie elektrycznym. Dlatego nasz kraj będzie trzecim rynkiem w Europie, na którym Avenger będzie dostępny też w wersji benzynowej - ogłosił dziś Janusz Ellert, dyrektor marki Jeep w Polsce.
Tyski zakład Stellantis już rozpoczął produkcję na rynek włoski i hiszpański. W polskich salonach Jeep Avenger ma pojawić się od kwietnia, a wersji w pełni elektrycznej można się spodziewać latem. Cena podstawowej konfiguracji "elektryka" to 173 tys. 500 zł, a Jeep Avenger z napędem benzynowym został wyceniony od 99 tys. 900 zł. To różnica ponad 70 tys. zł.
Więcej o samym samochodzie i tym, jakich wrażeń dostarczył Jeep Avenger podczas statycznej prezentacji w Warszawie, można przeczytać w artykule Marcina Łobodzińskiego w serwisie autokult.pl.
Tychy na motoryzacyjnej mapie
Jeep Avenger to niejedyny model koncernu Stellantis produkowany w Zakładzie Tychy FCA Poland, największej fabryki tej grupy w Europie. Produkowany tam jest m.in. Fiat 500. Fabryka zatrudnia ponad 2 tys. osób, a na jej terenie działa ponad 50 innych firm, które są podwykonawcami zakładu. Silniki spalinowe z kolei produkowane są w pobliskim zakładzie dawnej PSA Groupe w Tychach, gdzie powstawały wcześniej na potrzeby Opla, a później również Peugeota i Citroena.
W ślad za Jeepem Avengerem w tyskim zakładzie Stellantisa produkowane mają być także nowe modele Fiata i Alfy Romeo z napędem hybrydowym i elektrycznym z segmentu B-SUV.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl