Kobieta została zatrzymana w czwartek przed południem w Warszawie przez funkcjonariuszy białostockiej delegatury CBA. Śledztwo w sprawie składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez Bożenę K. prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce. Jak informują śledczy, po wykonaniu czynności procesowych z udziałem zatrzymanej Bożeny K., zostanie podjęta decyzja o tym, jakie środki wobec niej zastosuje.
Prokuratura podała, że postępowanie dotyczy złożenia przez K. w latach 2015-18 fałszywych oświadczeń majątkowych. Składała je jako posłanka na Sejm RP oraz jako dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury.
Rzeźba - widmo i przywłaszczenie wielkiej kwoty
"Z ustaleń postępowania wynika, że Bożena K. w składanych oświadczeniach majątkowych zataiła posiadanie rzeźby o wartości 54 tys. zł oraz fakt posiadania zobowiązań przekraczających 10 tys. zł" - podaje prokuratura.
Ustalono też, że Bożena K. dopuściła się "przywłaszczenia powierzonych jej środków pieniężnych, przeznaczonych na działalność biura poselskiego, w tym na wynagrodzenia pracowników, w łącznej kwocie około 320 tys. zł".
Śledztwo trwa od miesięcy
W maju prokuratura informowała, że od grudnia 2020 r. z zawiadomienia CBA prowadzi śledztwo w sprawie możliwych nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych b. posłanki Platformy Obywatelskiej z okręgu suwalskiego Bożeny K. Wówczas prokuratura informowała, że za takie przestępstwo może grozić od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Media informowały wówczas, że K. pracuje w Kancelarii Senatu.