Autorzy apelu odnoszą się w nim do pojawiających się wypowiedzi niektórych członków RPP wskazujących na ograniczenia im dostępu do materiałów czy utrudnianie kontaktu z ekspertami pracującymi w NBP.
W ostatnim czasie w Radzie polityki Pieniężnej doszło do wydarzeń bez precedensu.
- prof. Adam Glapiński na konferencji NBP wytykał członkom Rady Polityki Pieniężnej wysokie pensje.
- prof. Joanna Tyrowicz pierwszy raz w historii sama napisała komunikat po posiedzeniu Rady, przy okazji ostro krytykując oryginalną wersję.
- prof. Przemysław Litwiniuk oskarżył bank o utrudniony dostęp do analiz.
- członkowie RPP i przewodniczący Adam Glapiński oświadczyli, że uznają "za zasadne rozważenie skierowania (...) zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa". Nie padają nazwiska, ale chodzić ma o "ostatnie wypowiedzi publiczne i opublikowane teksty niektórych członków RPP".
– Moje doświadczenie pracy w RPP jest sprzeczne z wyobrażeniami, a także opiniami byłych członków Rady Polityki Pieniężnej. To jest dziś zupełnie inny świat. Grzecznie proszę i oczekuję, aby doprowadzić do spójności stanu rzeczywistego ze stanem prawnym - powiedział w czwartek prof. Przemysław Litwiniuk, ekonomista i członek Rady. Zapowiedział możliwość podjęcia kroków prawnych.
Byli prezesi NBP: członkowie RPP muszą mieć dostęp do materiałów
Do tych wydarzeń odnoszą się autorzy apelu, wśród których są wszyscy trzej żyjący prezesi NBP po 1989 r. Jak podkreślają w apelu – dostęp do materiałów NBP "jest warunkiem koniecznym prowadzenia produktywnej dyskusji przed podjęciem decyzji przez RPP".
To Rada Polityki Pieniężnej ma konstytucyjny mandat utrzymania stabilności cen, a zarząd NBP i prezes mają wspierać Radę w prowadzeniu polityki pieniężnej, tworząc jak najlepsze warunki dla jej funkcjonowania. To jest fundamentalnie ważne dla zapewniania społeczeństwu niskiej inflacji, szczególnie teraz, gdy przekracza ona wielokrotnie cel inflacyjny (2,5 proc.) – czytamy w apelu.
Wypowiedzi i "groźby" ze strony prezesa NBP "niedopuszczalne"
Jak stwierdzają jego autorzy:
- niedopuszczalne były wypowiedzi prezesa NBP kwestionujące prawo członków RPP do wyrażania publicznie swoich poglądów co do prowadzonej polityki pieniężnej
- Krytykowane publicznie przez prezesa NBP wypowiedzi członków Rady nie były przekroczeniem prawa czy złamaniem tajemnicy posiedzeń RPP.
- Dlatego niedopuszczalne były groźby prezesa NBP o wystąpieniu do prokuratury w sprawie wypowiedzi wspomnianych członków RPP.
Poniżej publikujemy całą treść listu:
"W ostatnim czasie pojawiły się w domenie publicznej wypowiedzi niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej, wskazujące na ograniczanie im swobodnego dostępu do materiałów, analiz oraz opinii ekspertów pracujących w Narodowym Banku Polskim.
Nieskrępowany dostęp członków RPP do zasobów intelektualnych NBP jest warunkiem koniecznym prowadzenia produktywnej dyskusji przed podjęciem decyzji przez RPP. Tylko w takich warunkach członkowie Rady mogą wypracować dobre decyzje w zakresie polityki pieniężnej. To Rada Polityki Pieniężnej ma konstytucyjny mandat utrzymania stabilności cen, a zarząd NBP i prezes mają wspierać Radę w prowadzeniu polityki pieniężnej, tworząc jak najlepsze warunki dla jej funkcjonowania. To jest fundamentalnie ważne dla zapewniania społeczeństwu niskiej inflacji, szczególnie teraz, gdy przekracza ona wielokrotnie cel inflacyjny (2,5 proc.).
Uważamy za niedopuszczalne wypowiedzi prezesa NBP kwestionujące prawo członków RPP do wyrażania publicznie swoich poglądów co do prowadzonej polityki pieniężnej. Krytykowane publicznie przez prezesa NBP wypowiedzi członków Rady nie były przekroczeniem prawa czy złamaniem tajemnicy posiedzeń RPP. Dlatego uważamy za niedopuszczalne groźby prezesa NBP o wystąpieniu do prokuratury w sprawie wypowiedzi wspomnianych członków RPP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Możliwość wypowiadania przez członków organów kolegialnych, odpowiedzialnych za prowadzenie polityki pieniężnej, własnych poglądów, które nie naruszają tajemnicy podejmowanych decyzji, jest praktyką powszechnie stosowaną na świecie.
Ograniczanie członkom Rady dostępu do informacji oraz stosowanie pod ich adresem gróźb jest nadużyciem, które nigdy wcześniej nie miało miejsca w 25-letniej historii Rady.
Tylko niezależny bank centralny daje możliwość takiego prowadzenia polityki pieniężnej, która zapewni społeczeństwu stabilny pieniądz. Zgodnie z dorobkiem myśli ekonomicznej i z doświadczeniem wielu rozwiniętych gospodarczo krajów o ustroju demokratycznym, także w Polsce, polityka pieniężna prowadzona jest w sposób kolegialny. Dlatego zapewnienie niezależności i wyposażenia w możliwie najszerszy zakres informacji, danych i analiz ekonomicznych każdego z uczestników tego kolektywu jest niezbędne, by polityka pieniężna była efektywna.
Wzywamy prezesa i zarząd NBP do natychmiastowego przywrócenia ustawowych warunków wykonywania mandatu przez członków RPP oraz zaprzestania praktyk ograniczających ich konstytucyjnie gwarantowaną niezależność.
Byli prezesi NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz, Leszek Balcerowicz i Marek Belka oraz byli członkowie RPP Andrzej Bratkowski, Bogusław Grabowski, Jerzy Hausner, Jerzy Pruski, Dariusz Rosati, Andrzej Rzońca, Andrzej Sławiński, Andrzej Wojtyna, Anna Zielińska-Głębocka".