Uczniowie szkół zawodowych oraz techników otrzymali szokujące wyniki po swoich egzaminach. Prawie nikt ich nie zdał — podaje RMF, który powołuje się na liczne telefony od rodziców oraz uczniów w tej sprawie. - Było kilka klas i nikt nie zdał — przekazał jeden ze słuchaczy radia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Będą przeliczone prawidłowo"
Również rodzice uczniów w jednym z techników w Łodzi skarżyli się, że panuje chaos, a dyrekcja przekazała, że nie ma nic wspólnego z zaistniałą sytuacją. Dodali, że muszą teraz pisać odwołania do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej - informuje RMF.
Tymczasem CKE tłumaczy, że za tę sytuację odpowiedzialna jest firma informatyczna, która miała na swoim koncie przeprowadzenie egzaminów. Okazuje się, że popełniono błąd, który spowodował, że wyniki egzaminów mogą wyświetlać się nieprawidłowo na ekranach zdających. Komisja zapewnia, że wyniki będą przeliczone prawidłowo oraz przeprasza za niegodność.
Rząd pod budżetową presją. Jest ważne stanowisko
Informujemy, że w związku z problemem technicznym po stronie partnera technologicznego CKE, w maszynie ASE wyświetlanie liczby poprawnych odpowiedzi po zakończeniu egzaminu w części pisemnej może funkcjonować niepoprawnie. Problem techniczny dotyczy wyłącznie sposobu wyświetlania wyników wstępnych na ekranie zdającego. Wszystkie wyniki zdających będą przeliczone prawidłowo. Bardzo przepraszamy za tę niedogodność - czytamy na stronie CKE.