Pod koniec września polscy policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 30 do 46 lat. Wszyscy są mieszkańcami województw lubuskiego i dolnośląskiego, a podejrzewa się ich o paserstwo i handel częściami samochodowymi, które pochodziły z kradzieży luksusowych aut, a także o wyłudzenia odszkodowań.
Ze względu na międzynarodowy charakter śledztwa, polscy funkcjonariusze zdecydowali się na współpracę ze swoimi niemieckimi odpowiednikami. Stosowne porozumienie w zeszłym roku podpisali Komendant Główny Policji i Prezydent Policji w Berlinie. W skład specjalnej grupy operacyjno-śledczej weszli funkcjonariusze Krajowego Urzędu Kryminalnego w Berlinie oraz policjanci CBŚP z Zielonej Góry.
W całej sprawie łącznie występuje 39 podejrzanych, którzy usłyszeli już ponad 180 zarzutów. Wśród nich m.in. dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (28 osób) – jeden z podejrzanych usłyszał dodatkowo zarzut kierowania tą grupą. Pozostałe zarzuty dotyczą paserstwa, popełnienia oszustw oraz kradzieży z włamaniem.
Na potrzeby śledztwa dziewięć osób zostało tymczasowo aresztowanych. Śledczy zabezpieczyli również ok. 430 tys. złotych na poczet przyszłych kar.
Z ustaleń śledczych wynika, że grupa działała w latach 2008-2019. W swojej działalności skupiali się głównie na samochodach takich marek jak Audi, Mercedes, BMW oraz Volvo o łącznej wartości nawet 3 milionów złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl