Producenci gier wideo wyrastają na beneficjentów obecnej sytuacji ekonomicznej w Rosji. Portal telepolis.pl powołując się na dostępne dane wskazuje na drugą młodość prostych gier elektronicznych, jak Tamagotchi czy Tetris.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z liderów na rosyjskim rynku e-commerce - firma Wildberries - informuje, że zapotrzebowanie na zakup Tamagotchi, w którym użytkownik opiekuje się wirtualnymi zwierzętami, w pierwszym półroczu 2022 r. wzrósł aż o 430 proc. względem tego samego okresu w ubiegłym roku. Konkurencyjna sieć OZON podkreśla, że podobną popularnością cieszy się Tetris, zaprojektowany w ZSRR na początku lat 80. W jego przypadku wzrost sprzedaży szacowany jest na 54-83 proc., w zależności od sklepu.
Łatwo to wszystko wyjaśnić. Po pierwsze, urządzenie jest tanie. Po drugie, łatwo się tego nauczyć. Po trzecie, po odejściu wielu producentów gier z Rosji rodzice wyraźnie tęsknią za swoją młodością, wierząc, że przydałoby się dzieciom przejść przez to samo doświadczenie - wyjaśnia dziennikarz Aleksander Koziakow, cytowany przez telepolis.pl.
Cena i sentyment wydają się decydującymi argumentami przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Sprzęt elektroniczny w Rosji mocno drożeje: podstawowy model Nintendo Switch jest obecnie warty ok. 2300-2400 zł. O obliczu drożyzny gry retro stają się znacznie tańszymi zamiennikami nowszych konsoli.