Podczas konferencji CPKLive prezes spółki odpowiedzialnej za tę inwestycję opowiadał o planach na ten rok. I zapewniał, że do grudnia powinniśmy poznać wszystkie najważniejsze szczegóły.
Na początek najistotniejszym działaniem będzie wybór firmy, która wesprze spółkę CPK w kompleksowym zarządzaniu inwestycją.
- To będzie jeden z naszych najważniejszych wykonawców na drodze prowadzącej do realizacji CPK. Przedstawiciele tej firmy będą pracowali razem z nami ręka w rękę, dbając o to, żeby wszelkie projekty i analizy były składane na czas, żeby miały odpowiednią jakość - mówił Wild.
I przypominał, że celem jest wbicie pierwszej łopaty w 2023 roku, a pierwszy etap inwestycji ma zostać ukończony przed 2027 rokiem.
Oprócz samego lotniska ważna będzie również inwestycja w linie kolejowe.
- Chodzi o to, żeby CPK był głównym punktem na kolejowej mapie kraju. Przed nami bardzo skomplikowane zadanie. Na rozwiązania dla węzła kolejowego będzie mieć wpływ m.in. opracowywana lokalizacja samego Portu Solidarność - mówił Wild.
O tej powinniśmy dowiedzieć się do końca roku. Wtedy spółka ma przedstawić m.in. dokładną lokalizację terminala oraz pasów startowych.
Jak informowaliśmy jako pierwsi w money.pl, wsparciem strategicznym przy budowie CPK ma służyć Polakom Korea Południowa. Inwestycja ma w pewnym sensie czerpać z doświadczeń portu Incheon w Seulu.
Z kolei pełnomocnik rządu ds. budowy megalotniska Marcin Horała podkreślał, że CPK może mieć olbrzymi potencjał dla firm z Dalekiego Wschodu.
- Ci, którzy teraz wsiądą do tego pociągu, będą mieli dostęp do unijnego rynku, będą mieli miejsce we wschodzącym rynku Polski, który sam w sobie jest atrakcyjny - to przecież blisko 40 mln konsumentów, ale przede wszystkim będą mieli dostęp do rynków całej Europy - podkreślał Marcin Horała.