- Nigdy w historii firmy nie widzieliśmy takich miesięcznych podwyżek cen - powiedział Brian McClay, cytowany przez CNN analityk branży celulozowej. - To niesłychane.
Rynkowe ceny pulpy wzrosły z 606 dolarów za tonę metryczną we wrześniu do ponad 907 dolarów w kwietniu.
Wzrost cen spowodowało kilka czynników, w tym ożywienie gospodarcze w Chinach, które są największym nabywcą celulozy na świecie, a także globalne opóźnienia w dostawach.
Około 70 proc. masy celulozowej, którą kupują amerykańscy producenci, pochodzi z Brazylii, a około 30 proc. z Kanady. Na to, że rosnące ceny pulpy mają wpływ na koszty produkcji papieru toaletowego zwróciło uwagę w czwartek Consumer Brands Association, stowarzyszenie skupiająca producentów towarów konsumpcyjnych w USA.
Masa celulozowa to tylko jeden przykładów niedoboru surowców, który uderza w gospodarkę Stanów Zjednoczonych odzyskującą siły po przestojach, które zakłóciły łańcuchy dostaw. Trudno jest także znaleźć drewno, stal czy chipy komputerowe, informuje CNN.
W Europie jest dwóch głównych dostawców masy celulozowej - fińska Metsä Fibre i szwedzka Södra Cell International. W kwietniu informowaliśmy o przestojach w portach i na granicach - ciężarówki z masą celulozową stały w korkach w Europie przez wiele godzin, a nawet kilka dni.