"Rzeczpospolita" informuje, że poznała wyniki badania Ipsos z 11–13 października zamówionego przez think tank More in Common, a dotyczącego oceny sytuacji energetycznej i klimatycznej.
Przyspieszyć budowę elektrowni atomowej
"Jak wynika z badania, 83 proc. ankietowanych chce, by więcej inwestować w odnawialne źródła energii. Popularne są również postulaty dotyczące hamulców cenowych i rekompensat. 58 proc. chce przyspieszenia budowy elektrowni atomowych. 47 proc. – utrzymania węgla jako głównego źródła energii" - czytamy.
Według dziennika kwestie energetyczne i klimatyczne związane z wysokimi cenami energii mogą być jednym z ważniejszych tematów w kampanii wyborczej w 2023 r. Wszystkie partie – w tym wchodzące w skład zaplecza rządu – szykują się do starcia. Na kwestie wysokich cen od wielu miesięcy zwracała uwagę Solidarna Polska. W politycznej kampanii ważne będzie też, kto odpowiada za wysokie ceny.
Winny rząd i Rosja
"W badaniu Ipsos 63 proc. ankietowanych wskazuje, że winę ponosi rząd, 19 proc. – że podmioty zagraniczne, w tym Rosja. W pytaniu można było wskazać więcej niż jedną odpowiedź" - pisze "Rzeczpospolita".
Wyniki sondażu chętnie komentują politycy opozycji. "Rząd w 100 proc. odpowiada za wzrost cen" – mówi gazecie Cezary Tomczyk, poseł Platformy Obywatelskiej. Opozycja zgłasza też inne własne postulaty dotyczące bieżącej sytuacji. PSL chce "pilnego" obniżenia VAT na energię elektryczną z 23 do 8 proc.
Kilka dni temu jeden z największych dostawców prądu - spółka Enea zapowiedziała, że chciałaby podnieść ceny taryfy za energię o 40 proc. Prezes informował, że przełożyłoby się to na realną podwyżkę rachunków za prąd dla gospodarstwa domowego w granicach około 20 proc.
To jednak nic przy podwyżkach, jakie dotykają firmy. One nie mają bezpiecznika w postaci Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Przez to już teraz muszą liczyć się ze wzrostem kosztów energii o kilkadziesiąt procent. Najtańsza oferta na dostawy prądu w przetargu ma cenę megawatogodziny wyższą aż o 60 proc. w porównaniu do stawek obowiązujących rok wcześniej.