Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Ceny masła w górę. Tak drogo nie było od półtora roku

43
Podziel się:

W sierpniu średnia cena masła w polskich sklepach osiągnęła poziom 7,08 zł - wynika z danych serwisu dlahandlu.pl. Tak drogo nie było od stycznia 2023 roku. Jeszcze miesiąc temu średnia cena wynosiła 6,17 zł.

Ceny masła w górę. Tak drogo nie było od półtora roku
Ceny masła w górę. Tak drogo nie było od półtora roku (East News, Bartlomiej Magierowski)

Jak tłumaczy serwis next.gazeta.pl, wyższe ceny masła widać też na Europejskiej Giełdzie Energii EEX, gdzie ceny tony masła oscylują w okolicach 8 tys. euro, a niedawno padł nawet nowy rekord - 8075 euro.

Portal agrofakt.pl wyjaśnia, że ta zwyżka to efekt niedoboru mleka na rynku. Mleka jest mniej m.in. z uwagi na upały, które wywołują stres cieplny u zwierząt. Dodatkowo w Polsce susza zniszczyła pastwiska, a to sprawia, że koszty produkcji są wyższe - dodaje portalspozywczy.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skąd Kościół ma pieniądze? Ksiądz szczegółowo wylicza

Obecne ceny masła w sklepach wciąż są jednak niższe od tych, które można było dostrzec na półkach jesienią 2022 roku. W listopadzie średnia cena tego produktu wspięła się do poziomu 7,91 zł za 200-gramową kostkę - wynika z danych serwisu dlahandlu.pl.

Branża szykuje strategię rozwoju

Branża mleczarska w Polsce pracuje nad strategią rozwoju tego sektora rolnictwa w kraju, chodzi m.in. o rozwiązania prawne zapewniające stabilność działalności. Dyskusja na ten temat znalazła się w programie 21. Międzynarodowego Forum Społeczności Mleczarskiej, które od środy trwa w Białymstoku.

- Musimy dzisiaj jasno powiedzieć, czego oczekujemy. Nie chcemy wychodzić z tacą i ręką mówiąc dajcie nam kasę. Chcemy powiedzieć: "to są nasze oczekiwania względem legislacji, to jest nasz program na kolejnych 5, 10, 15 lat i my oczekujemy stabilności realizacji naszej strategii" - mówiła dziennikarzom w przerwie obrad dyrektor Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska.

- Chodzi o stabilność dostaw energii elektrycznej, wszystkiego, co jest nam potrzebne w obszarze tego, co np. jest związane z umieszczeniem nas w infrastrukturze krytycznej. Bo w razie jakiejkolwiek newralgicznej sytuacji musimy mieć zabezpieczoną ciągłość dostaw prądu, gazu. Mamy też oczekiwania dotyczące kwestii stricte legislacyjnych i współpracy - dodała Maliszewska.

Zaznaczyła, że branża mleczarska ma świadomość, iż czekają ją zmiany związane m.in. z tzw. Europejskim Zielonym Ładem. - Ale też wiemy, że by to zrobić, musimy mieć odpowiednie wsparcie legislacyjne - powiedziała. Dodała, że ważną kwestią jest też planowana akcesja unijna Ukrainy.

"Jedna z czołowych branż"

- Produkcja mleczarska w UE to jedna z czołowych branż, dająca duże wyniki eksportowe. Nadwyżki eksportowe związane z eksportem żywności w Unii Europejskiej w dużej mierze pochodzą właśnie z sukcesów branży mleczarskiej. Także w Polsce ta branża stoi mocno na nogach - mówił z kolei ustępujący komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

Jak podał, obecny poziom produkcji mleka w Polsce to ponad 14 mln ton. - Całkiem znacząca produkcja, powyżej narodowej konsumpcji, z nadwyżkami eksportowymi, ale też z problemami - mówił Wojciechowski.

Zwracał uwagę na konieczność stworzenia zachęt dla młodych rolników, by chcieli zajmować się hodowlą. W jego ocenie - odnosił się też w ten sposób do własnej pracy na tym stanowisku - polityka Komisji Europejskiej w ostatnich latach "sprzyjała hodowcom". - Głównie przez premie za dobrostan zwierząt, nie przymus - dodał Wojciechowski.

Mówił, że w 2023 roku skorzystało z takich premii w Polsce 90 tys. rolników, w tym roku zgłosiło się 113 tys. takich rolników. Wojciechowski mówił też o własnej (nie Komisji Europejskiej) propozycji wsparcia dla gospodarstw prowadzących produkcję mieszaną, czyli dla rolników, którzy mają i uprawy i zwierzęta.

- To byłby taki rodzaj płatności redystrybucyjnej, tak jak dzisiaj jest płatność dla małych i średnich gospodarstw, powinniśmy popierać zrównoważone gospodarstwa hodowlane, gospodarstwa mleczarskie są szczególnym tego przykładem - powiedział Wojciechowski. Zaznaczył, że decyzje będzie jednak podejmować nowa Komisja Europejska i nowy komisarz ds. rolnictwa. W tej kadencji unijnej Polsce nie aspiruje do tego stanowiska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(43)
WYRÓŻNIONE
Zgon 528
2 miesiące temu
Dopiero nie cały rok rządów a już bieda a co będzie dalej!!!!!!
adam
2 miesiące temu
"Mówię to z całą odpowiedzialnością, że gdybym to ja dziś był premierem, to rachunki za prąd i gaz byłyby o połowę niższe".
XYZ
2 miesiące temu
I to jest zbliżające się się dziadostwo w uśmiechniętej polsce takiej drożyzny to jeszcze nie bylo za PiS to przynajmniej dawali wsparcie przy podwyżkach a Tuska egoiste to nie obchodzi pamiętamy Jego rzady biedy i bezrobocia 15 % idzie ta sama droga masło będzie niebawem po 20 zł a chleb już mamy po 30
NAJNOWSZE KOMENTARZE (43)
Gerlitz
2 miesiące temu
Brakuje AfD w Polsce !
Kopa
2 miesiące temu
Jak czytam takie bzdury to mnie dźwiga
ancorter
2 miesiące temu
No nie było, ale teraz jest namiestnik z POleceniem zagłodzić Polskę, KOncepcja prosto z Brukseli!
Gość Darek
2 miesiące temu
Trza łązić po marketach i sprawdzać promocje za np 12 zyla można mieć 3 sztuki bez pardon!!!
Szczesliwej P...
2 miesiące temu
Kiedy kolejki po mieso i kartki na zywnosc, panie premierze?Ludzie traca prace.
...
Następna strona