Z nowych danych, opublikowanych przez Narodowy Bank Polski wynika, że tylko w ciągu ostatniego kwartału średnia cena metra kwadratowego mieszkania w tych aglomeracjach wzrosła o 3,3 proc.
Jest jeszcze drożej, niż było. Ceny nie przestają rosnąć. Średnia transakcyjna cena metra mieszkania dla Gdańska, Gdyni, Kraka, Łodzi, Poznania, Warszawy i Wrocławia, gdzie notowanych jest najwięcej transakcji, na rynku wtórnym wzrosła o 10,05 proc. i sięgnęła pułapu 9638 zł. Przed rokiem wyniosła natomiast 8758 zł.
Gdzie jest najdrożej?
Najdroższym rynkiem jest Warszawa, a najtaniej mieszkanie można kupić w Opolu. O ile średnia cena transakcyjna mieszkania na rynku pierwotnym w Warszawie w trzecim kwartale tego roku wynosiła 10992 zł, to w Opolu - 5691 zł.
Podobnie sytuacja wygląda na rynku wtórnym. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie transakcyjna cena metra kwadratowego wynosiła w trzecim kwartale 10905 zł, ale najniższą cenę zanotowano już nie w Opolu, ale w Zielonej Górze - 5375 zł za metr kwadratowy.
NBP informuje co kwartał o średnich cenach metra kwadratowego mieszkania w 16 miastach wojewódzkich oraz w Gdyni.
Lokata kapitału
Wzrost cen spowodowany jest między innymi tym, że ludzie traktują mieszkania jako dobrą lokatę kapitału. Ale nie tylko wzrost popytu podbija ceny.
Jak wyjaśniał w programie "Money To się liczy" Grzegorz Kiełpsz, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich, istotną przyczyną wzrastających cen są drożejące ceny robocizny i materiałów budowlanych.
– Rosną koszty budowy, koszty pracy. W tym roku znacznie wzrosły ceny stali i energii, a przez to całej reszty materiałów – podkreślał w sierpniu gość programu "Money. To się liczy.