Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Ceny mieszkań. Polska z największym wzrostem w UE

11
Podziel się:

W ciągu 15 lat średnie ceny mieszkań wzrosły w Polsce ponad 2-krotnie, najmocniej w UE. W tym czasie mieszkanie, które w 2005 roku kosztowało 200 tys. zł, zdrożało do ponad 480 tys. - wylicza Expander.

Ceny mieszkań. Polska z największym wzrostem w UE
Ceny mieszkań. Polska z największy wzrostem w UE. (Adobe Stock)

Najstarsze dane Eurostatu dotyczące cen mieszkań w Polsce sięgają 2005 roku, a więc obejmują 15 lat. W tym okresie wzrost cen mieszkań w Polsce był najwyższy wśród 24 krajów UE, dla których dostępne są takie dane (brakuje danych dla Słowacji, Rumunii i Węgier).

W tym czasie mieszkania nad Wisłą zdrożały aż 142 proc. Przy takim wzroście cen mieszkanie, które w 2005 roku kosztowało np. 200 000 zł, w 2020 roku było warte już 483 342 zł - wylicza Expander.

Wyprzedziliśmy Luksemburg (wzrost o 141 proc.), Szwecję (135 proc.), Estonię (125 proc.) czy Czechy (121 proc.). Przeciętne ceny mieszkań w dwóch krajach są niższe niż 15 lat temu. Chodzi o Grecję (-19 proc.) i Włochy (-3 proc.), które przeżywały w tym czasie trudności gospodarcze.

Zobacz także: Zwyzywał ministra, zdania nie zmienia. "Wyciera sobie twarz 200 mln zł"

Zaskoczeniem może być również Irlandia, gdzie wzrost gospodarczy w ostatnich latach był imponujący. Mimo to ceny mieszkań są tam bardzo podobne (+2 proc.) do poziomu z 2005 roku.

Wzrost cen mieszkań w trakcie pandemii

Na początku pandemii wydawało się, że przyniesie ona znaczne spadki cen mieszkań. - Ograniczenia w funkcjonowaniu wielu branż mogły bowiem doprowadzić do katastrofy gospodarczej. Udało się jednak temu zapobiec. Jednocześnie obniżono stopy procentowe, co sprawiło, że mieszkania zamiast tanieć, ponownie drożały. Działo się tak nie tylko w Polsce, ale niemal w całej UE - ocenia Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.

Z danych Eurostatu wynika, że od IV kwartału 2019 roku do I kwartału 2021 roku ceny mieszkań wzrosły niemal we wszystkich krajach. Liderami są Luksemburg (22 proc.), Dania (17 proc.) i Litwa (15 proc.). Polska ze wzrostem o 11 proc. zajmuje siódmą pozycję.

Jedynym krajem UE, w którym ceny są niższe niż przed pandemią, jest Cypr, gdzie stawki spadły o 3 proc.

Mieszkania są dziś zdecydowanie lepiej dostępne niż 15 lat temu

Spadek oprocentowania kredytów sprawił, że choć cena przeciętnego mieszkania wzrosła w Polsce aż o 142 proc., to rata kredytu na 30 lat wzrosła jedynie o 63 proc.

Dochody netto wzrosły natomiast o 143 proc. dla pary z dziećmi i o 110 proc. dla pary bez dzieci. Jeśli nasza przykładowa para bez dzieci 15 lat temu zarabiała 3000 zł miesięcznie, to teraz ma dochód 6300 zł. Jeśli wcześniej rata kredytu na mieszkanie wynosiła 900 zł, to teraz rata za podobne mieszkanie wyniesie 1468 zł. Wtedy rata pochłaniała więc 30 proc. dochodu, a obecnie 23 proc. - czytamy w analizie Expandera.

Po opłaceniu raty, na inne wydatki zostawało im 2100 zł, a teraz zostaje 4832 zł. Mimo najwyższego w UE wzrostu cen mieszkań, ich dostępność w ciągu tych 15 lat się więc poprawiła i to zarówno dla pary z dziećmi jak i bez dzieci.

Jednak poprawa dostępności mieszkań wcale nie oznacza, że każdego na nie stać. Średnia dla całego kraju to bardzo ogólne ujęcie problemu. Tymczasem sytuacja w poszczególnych miastach, czy nawet dzielnicach bywa bardzo różna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
DDD
3 lata temu
a co jak ktoś nie ma męża/żony i zarabia te 3000pln, to go nawet nie stać na kredyt, pozostaje wynajem, a przechodząc na emeryturę 50% stopa zastąpienia, czyli 1500pln. Także wszyscy ludzie, którym się nie powiodło w miłości w prezencie na stare late wylądują pod mostem. Brawo Polska !
logiczny
3 lata temu
Ale rozdawnictwo+ i przywrócone komunistyczne przywileje jeszcze nigdy nie pozbawiły aż tylu Polaków możliwości zakupu niezbędnego miejsca do założenia rodziny i wychowania dzieci !;(
akr
3 lata temu
Demografia, Demografia i jeszcze raz Demografia...popyt na mieszkania generuje potężny wyż demograficzny lat 80 i niska liczna mieszkań. W połączeniu z potencjałem inwestycyjnym - mieszkanie jest najlepsze do lokowania pieniędzy. Wg mnie za lat 20 - 30 ceny mieszań będę się stabilizować lub spadać - szczególnie na takich zadupiach jak Krakowskie Kliny, które staną się slumsami dla przybyszów z dalekiego wschodu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
w Paryżu
3 lata temu
ceny nieruchomości nie wzrozły od czasu COVID. Wiem, bo obserwuję uważnie ten rynek!
Matt
3 lata temu
Taniej może nie będzie, ale z pewnością nieruchomości stracą blask , impet, atrakcyjność. Nieruchomości są inwestycja nieprzewidywalna.
Irish Pub
3 lata temu
Od kilku znajomych z Irlandii słyszałem kilka lat temu że mieszkania w Dublinie zdrożały nie o 142% jak w Polsce ale o 200 a i 300 % i praktycznie tam na mieszkanie mogą pozwolić sobie ludzie naprawdę majętni. Więc ciekawe jak to eurostat liczy chyba że znajomi nie w temacie.
Moja rada
3 lata temu
A wieśniaki myśleli, że mieszkania we Warsiawie stanieją i niech lepiej porzucą swoje mrzonki i mieszkają w chałupach z łojcami.
Wprost
3 lata temu
Wszystko było by piękne gdyby ceny towarów i usług były takie jak 15 lat temu a wynagrodzenie takie jak dziś. Co z tego że stopa życiowa ludziom się podnosi jak też więcej wydaja. Wszystko jest droższe niż 15 lat temu tylko oprocentowanie w banku na lokatach zmalało. Jak tu żyć. Moim zdaniem nieopłaca się kupować mieszkania jako lokaty pieniędzy. Gdyż utrzymanie mieszkania kosztuje!!