Nie ma zbyt wielu produktów, których ceny będą wyższe niż przed rokiem. Jaja mogą być średnio o 2 proc. tańsze niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wieprzowina będzie o 15 proc. tańsza niż przed rokiem, natomiast wędliny pozostaną na podobnym poziomie rok do roku. Niższe są również ceny mięsa drobiowego.
Więcej zapłacimy natomiast za mleko i produkty mleczarskie. Sery i twarogi mogą być o około 2,5 proc. droższe, a mleko o 3,5 proc. droższe niż przed rokiem. Poziom cen masła może być natomiast nieznacznie niższy od notowanego przed rokiem.
Wszystko wskazuje na to, że ceny ziemniaków w marcu tego roku będą o ponad 35 proc. niższe, a cebuli o ponad 19 proc. niż rok wcześniej. Spadki cen są spowodowane zeszłorocznymi wyższymi zbiorami oraz większą dostępnością warzyw z powodu ograniczenia popytu w gastronomii w wyniku wprowadzonych obostrzeń. Droższa za to będzie marchew o ok. 3 proc., bo mimo wysokich zbiorów, nadmiar opadów deszczu w ostatniej fazie wegetacji spowodował obniżenie jakości tego warzywa i znaczne ubytki w trakcie przechowywania.
Za jabłka zapłacimy więcej o ok 0,5 proc. po rekordowych cenach z zeszłego roku, zatem ceny pozostają wysokie. Wyższe będą o ok 3,5 proc. także ceny owoców cytrusowych, np. pomarańczy, na które popyt w związku z pandemia jest wysoki na całym świecie.
- Wydatki na żywność na Święta Wielkanocne będą w tym roku trochę wyższe niż w poprzednim. Jednocześnie dynamika wzrostu będzie niższa od ubiegłorocznej oraz niższa od średniej z ostatnich pięciu lat – mówi Karolina Załuska, analityk Biura Analiz Sektora Food and Agri w Banku BNP Paribas.
O ok. 7 proc. więcej zapłacimy za chleb z powodu znacznego wzrostu cen zbóż, energii i pracy. Droższe będą również domowe wypieki za sprawą wzrostu cen mąki i cukru, których ceny w marcu przypuszczalnie wzrosną o odpowiednio 5 proc. i 4 proc. w porównaniu do roku ubiegłego.