Według wstępnych danych serwisu rynekpierwotny.pl w kwietniu średnia cena metra kwadratowego wzrosła w sześciu z siedmiu największych metropolii w naszym kraju. Jedynie w aglomeracji katowickiej (w miastach wchodzących w skład Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii) średnia cena metra kwadratowego lokali w ofercie firm deweloperskich zatrzymała się w kwietniu na poziomie z grudnia ubiegłego roku. W pozostałych aglomeracjach w zasadzie już od lutego średnia mocno pnie się w górę - podkreślili eksperci portalu.
Mocne podwyżki w Trójmieście
W kwietniu rekordzistą podwyżek było Trójmiasto, w którym średnia cena metra kwadratowego wzrosła w porównaniu z marcem o około 5 proc. Do wysokich podwyżek doszło też w Krakowie (o 4 proc.) i Łodzi (o 3 proc.). W Warszawie natomiast średnia cena metra kwadratowego nowych mieszkań wzrosła o jeden procent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksperci porównali też średnie ceny metra kwadratowego w grudniu 2022 i kwietniu 2023 roku. W tym czasie nowe mieszkania w Warszawie podrożały średnio o 7 proc. na metrze. Z kolei średnia stawka za metr w Trójmieście podskoczyła aż o 9 proc., co zdaniem analityków serwisu jest zaskoczeniem. W Krakowie i Łodzi ceny wzrosły natomiast o odpowiednio 6 i 5 proc.
Marek Wielgo z serwisu rynekpierwotny.pl komentuje, że wpływ na podwyżki mają dwa czynniki: rosnące koszty budowy i wyprzedawanie się mieszkań najtańszych. - Powyższe zjawiska obrazuje zmiana struktury cenowej oferty firm deweloperskich. W Trójmieście, gdzie średnia cena metra kwadratowego wrosła w tym roku najbardziej, oferta lokali z ceną poniżej 9 tys. zł skurczyła się z 24 proc. do 17 proc. Za to odsetek mieszkań z ceną powyżej 15 tys. zł za metr zwiększył się z 17 proc. do 25 proc. - podał analityk.
- Co ciekawe, w Poznaniu wzrósł udział mieszkań z ceną nieprzekraczającą 9 tys. zł za metr kwadratowy. Wyraźnie skurczył się zaś w przedziale cenowym 9-12 tys. zł za metr. W efekcie średnia wzrosła, ale "tylko" o 2 proc. - dodał ekspert.
Piętro gra coraz mniejszą rolę
W poniedziałek rynekpierwotny.pl zwracał uwagę na inne zjawisko - ceny mieszkań za metr kwadratowy w ramach jednej inwestycji coraz częściej są ustalane przez deweloperów na zbliżonym poziomie, bez względu na kondygnację. Mieszkania parterowe, kiedyś najtańsze, już takie nie są.
Zuzanna Wiak z Polskiego Związku Firm Deweloperskich zauważyła, że mieszkania na parterze nie cieszyły się kiedyś powodzeniem i były zdecydowanie tańsze. Teraz potrafią być droższe od tych wyżej położonych, ale z gorszym widokiem. - W okresie pandemii mieszkania parterowe były jednymi z najbardziej poszukiwanych ze względu na to, że mają najczęściej własny ogórek - tłumaczyła ekspertka.