Tańsza ropa, której notowania wyraźnie oddaliły się od tegorocznych szczytów z pierwszej połowy marca, a także obserwowane od początku kwietnia umocnienie złotego w relacji do dolara, nie przekładają się jeszcze na spadek kosztów tankowania, zauważają eksperci e-petrol w najnowszym raporcie.
Ich zdaniem, jest jednak spora szansa, że pierwsze w tym roku obniżki detalicznych cen paliw na stacjach zobaczymy w drugiej połowie kwietnia.
Póki co, cena 95-oktanowej benzyny rośnie na stacjach nieprzerwanie od początku lutego. W mijającym tygodniu tankowanie tego paliwa podrożało o kolejne 4 grosze i litr popularnej "95-tki” kosztuje już średnio 5,25 zł, wynika z danych zebranych przez e-petrol.
Natomiast cena oleju napędowego nie zmieniła się i za diesla od trzech tygodni płacimy średnio 5,19 zł/litr. Jedynym paliwem, które tanieje, jest autogaz, ale podobnie jak przed tygodniem obniżka była zaledwie jednogroszowa i tankowanie LPG to aktualnie wydatek rzędu 2,57 zł/litr.
"Nasza prognoza dla detalicznego rynku paliw na nadchodzący tydzień zakłada stabilizację cen na wysokich poziomach” – czytamy w raporcie. Przewidywane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw to: 5,20-5,31 zł/litr dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 5,13-5,24 zł/litr oraz 2,52-2,58 zł/litr dla autogazu.
Cena ropy naftowej
W ciągu ostatnich pięciu dni notowania ropy naftowej, zarówno na giełdzie w Nowym Jorku, jak i w Londynie, lekko wzrosły (o niecałe 2 proc.). Amerykańska ropa WTI jest obecnie notowana po prawie 60 dolarów za baryłkę - to mniej niż w połowie marca, jednak znacznie więcej niż choćby w grudniu ubiegłego roku, kiedy za baryłkę płacono mniej niż 50 dolarów.
Na globalnych rynkach finansowych utrzymuje się nastawienie "risk-on", które pozytywnie przekłada się na ceny ropy jako surowca powiązanego z koniunkturą w światowej gospodarce.
"W perspektywie najbliższych kilku miesięcy popyt na paliwa w wielu krajach może pozostać stłumiony przez pandemię, a dodatkowo, OPEC+ planuje stopniowe, ale znaczące zwiększanie własnej produkcji ropy naftowej" - ocenia Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ.