Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jakub Stasiak
Jakub Stasiak
|

Ceny paliw. Konflikt na linii Iran - USA wywinduje poziom cen. Przedstawiamy możliwe scenariusze

3
Podziel się:

Następstwem ostatnich starć na linii USA-Iran jest zwyżkująca cena rop. Jeszcze nie tak dawno jej powrót do poziomu z września 2019 r. wydawał się nierealny.

Ceny paliw. Konflikt na linii Iran - USA wywinduje poziom cen. Przedstawiamy możliwe scenariusze
Ceny paliw. Konflikt na linii Iran - USA wywinduje poziom cen. Przedstawiamy możliwe scenariusze (Fotolia, Sandor Jackal)

Ceny paliw. Konflikt na linii Iran - USA wywinduje poziom cen. Przedstawiamy możliwe scenariusze

Zdaniem ekspertów sytuacja jest bardzo dynamiczna i nie sposób jest obecnie przewidzieć to, jak w najbliższej przyszłości zareaguje na nią rynki światowe i jak potencjalnie może to wpłynąć na ceny paliw. Już kilka godzin po atakach rakietowych na bazy USA w Iraku dokonane przez Iran - ceny za baryłkę tej ropy zareagowały wzrostem z poziomu 68,3 na 71 dolarów. W przeliczeniu na litrze daje to 6,5 grosza. Ceny paliw nie urosły więc w stopniu, który mógłby w znaczącym stopniu mógłby uprzykrzyć życie kierowcom.

Zobacz także: Oglądaj: Ceny paliw. Emilewicz: Zakaz palenia paliwami stałymi, węglem jest potrzebny

Komentatorzy pozostają jednocześnie zgodni co do tego, że obecna sytuacja na Bliskich Wschodzie nie ma prawa wywrócić do góry nogami cen paliw, ponieważ na globalne tendencje wpłynąć mógłby jedynie przewlekły konflikt. Kierowcy żyją tym samym w nadziei, że obie jego strony nie będą w dłuższej perspektywie dążyły do eskalacji napięcia i zaostrzenia działań o charakterze zbrojnym.

W ostatnim tygodniu (zabójstwo Sulejmaniego, które wywołało konflikt, miało miejsce 3 stycznia br.) nie odnotowano jednak zbyt dużych różnic w cenie paliw na terenie kraju. Jak informuje portal motofakty.pl najtańszym województwem w bieżącym tygodniu jest śląskie, gdzie cena benzyny 95-oktanowej wynosi obecnie 4,90 zł/l, a cena oleju napędowego - 5,11 zł/l. Najmniej korzystnie w tym tygodniu wypadło tankowanie w Świętokrzyskiem, gdzie olej napędowy kosztuje średnio 5,28 zł/l, a także na Podlasiu, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, gdzie litr Pb95 kosztuje równo 5,00 zł/l.

Ceny paliw. Konflikt na linii Iran - USA wywinduje poziom cen. Sytuacja "pod kontrolą"

Część ekspertów przewiduje, że wraz z rozwojem konfliktu baryłka ropy może osiągnąć cenę przynajmniej 80 dolarów (za czasów "arabskiej wiosny" z 2011 roku jedna baryłka kosztowała ponad 118 dol.). Jest to jednak najczarniejszy ze scenariuszy i bardziej realnym wydaje się stagnacja cen lub kolejny nieznaczny wzrost.

Jak z kolei tłumaczą eksperci BM Reflex, jeśli w nowym tygodniu ropa będzie dalej drożeć, w drugiej połowie roku mogą wzrosnąć także ceny detaliczne paliw na stacjach. Wzrostu cen i tak nie powinniśmy odczuć od razu - wyjaśniają.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Kaziuk
5 lata temu
Oczywiście, że wywinduje. Poziom opłacalności wydobycia ropy z łupków w USA to 60 USD za baryłkę, więc opłaci się zadyma wokół Iranu. Przy okazji skorzysta Rosja, która o dziwo nie krzyczy zbyt głośno. Widać Putinowi pasuje tu przysłowie: Tisze jediesz, dalsze budiesz.
weed199020
5 lata temu
Cena ropy miała wzrosnąć a spadła do 55 dolarów.Donald Tramp wykończy Iran i Rosję cenami ropy, nie potrzebuje wojny BRAWO
LOL
5 lata temu
Jak na razie po burzy spadła z 71 na 65 $ / bar. Zimy mocnej nie ma, więc popytu też dużego nie ma. Sprzedaż samochodów spalinowych spadła. Wzrasta sprzedaż elektryków. To jak ma rosnąć ta cena?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
weed199020
5 lata temu
Cena ropy miała wzrosnąć a spadła do 55 dolarów.Donald Tramp wykończy Iran i Rosję cenami ropy, nie potrzebuje wojny BRAWO
LOL
5 lata temu
Jak na razie po burzy spadła z 71 na 65 $ / bar. Zimy mocnej nie ma, więc popytu też dużego nie ma. Sprzedaż samochodów spalinowych spadła. Wzrasta sprzedaż elektryków. To jak ma rosnąć ta cena?
Kaziuk
5 lata temu
Oczywiście, że wywinduje. Poziom opłacalności wydobycia ropy z łupków w USA to 60 USD za baryłkę, więc opłaci się zadyma wokół Iranu. Przy okazji skorzysta Rosja, która o dziwo nie krzyczy zbyt głośno. Widać Putinowi pasuje tu przysłowie: Tisze jediesz, dalsze budiesz.