"Wprawdzie wizja porozumienia członków OPEC budzi nadzieje na pojawienie się na rynku większych ilości ropy, a postępy kolejnych mutacji COVID-19 sugerują ponowne spowolnienie popytu na paliwa w wielu miejscach na świecie, jednak na razie takie tendencje nie odbijają się na krajowych cenach paliw" - czytamy w analizie e-petrol.
Z prognozy e-petrol wynika, że w okresie między 19 i 25 lipca 2021 średnia cena benzyny Pb98 wyniesie 5,91-6,03 zł za litr, a dla benzyny 95-oktanowej 5,60-5,72 zł za litr. Zmiana w górę będzie dotyczyć także oleju napędowego – tutaj ceny mogą zmieścić się w przedziale 5,40-5,51 zł za litr.
Z kolei trudności importu gazu płynnego do Polski powodują permanentne podwyższanie się cen tego paliwa – w szczycie wakacyjnego sezonu wyjazdowego jego średnie ceny wzrosnąć mogą do poziomu 2,42-2,52 zł za litr.
Jak kształtują się ceny paliw w hurcie? W tym tygodniu średnia cena benzyny w polskich rafineriach sięgnęła poziomu niewidzianego od 2012 roku – obecnie paliwo to kosztuje średnio 4549,4 zł za metr sześcienny – to wynik o 23 zł wyższy niż w ubiegłą sobotę. O ponad 24 złote podrożała także benzyna 98-oktanowa, która kosztuje średnio 4760,4 zł za metr sześcienny.
W przypadku oleju napędowego zwyżka w hurcie wynosi aktualnie 46,6 zł za metr sześcienny – to paliwo kosztuje dzisiaj średnio 4314,6 zł za metr sześcienny.
Z kolei ropa naftowa w końcu tanieje. Notowania surowca w Londynie są na dobrej drodze do tego, aby mijający tydzień zakończyć na minusie. Baryłka ropy Brent, która jeszcze w środę kosztowała ponad 76 dolarów, w piątkowe popołudnie jest wyceniana na ok. 74 dolary.