"Ostatnie dni wakacji przyniosły wzrost detalicznych cen paliw. Znów mocno podrożał olej napędowy, a w przypadku 95-okanowej benzyny zanotowaliśmy na stacjach pierwszą podwyżkę od początku czerwca tego roku" - czytamy w prognozie e-petrol.pl. Analitycy zwracają uwagę, że taniejąca ropa naftowa przynosi nieco bardziej optymistyczne wieści dla kierowców.
U progu początku roku szkolnego drożały wszystkie paliwa, poza autogazem. Jak czytamy w prognozie, w przypadku benzyny 95-oktanowej skala zmiany nie była duża, bo wyniosła jedynie 5 groszy i detaliczna cena tego paliwa wynosi średnio 6,61 zł/l.
Dużo bardziej odczuwalna była podwyżka cen oleju napędowego. Diesel na przestrzeni tygodnia podrożał aż o 43 grosze i kosztuje średnio 7,69 zł/l. Z tej zwyżkowej tendencji wyłamał się tylko autogaz, który potaniał o grosz. Średnia cena LPG na stacjach w Polsce to 3,18 zł/l - wyliczają eksperci rynku paliw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ropa tanieje
Ceny ropy Brent w ostatnim czasie spadły, a równocześnie były stymulowane obawami o globalną recesję, skutkującą ryzykiem załamania popytu na paliwa. Powodem były doniesienia o kolejnym uderzeniu COVID-19 w Chinach oraz perspektywach powrotu irańskiej ropy naftowej na światowe rynki.
"Niejako w roli przeciwwagi pojawiały się doniesienia, że na poniedziałkowym spotkaniu Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i jej współpracowników, zwanych wspólnie OPEC+, może zostać podjęta decyzja o obniżeniu produkcji w celu ustabilizowania rynku" - zaznaczają dr Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak z e-petrol.pl w piątkowym komentarzu.