U hurtowników pojawiły się długo wyczekiwane polskie czereśnie. Jako, że trzeba było wykazać się dużą cierpliwością, by wprowadzić je do swoich sklepów, zieleniaków, popyt jest olbrzymi.
Jak odnotowuje serwis sadyogrody.pl, producenci nie mają problemu ze sprzedażą towaru. Jak wyglądają ceny?
Na bardzo popularnej Giełdzie Goławin krajowe czereśnie producenci oferowali już za 15 zł za kilogram. Tak było jednak przed weekendem. W poniedziałek ceny podskoczyły do 18-23 zł za kg.
Wróciliśmy jednak do spadków. W środę, kilogram w hurcie oferowano już w cenach do 10 do 13 zł. W tym samym czasie na rynku hurtowym Elizówka krajowe czereśnie oferowano nawet za 9-12 zł za kilogram.
Wiele zależy jednak od regionu, bo na Giełdzie Kaliskiej ceny ciągle są wysokie i dochodzą nawet do 25 zł za kg.
to co dzieje się na rynku hurtowym wodać również na bazarach i bazarkach. Przy Hali Mirowskiej w Warszawie, w najdroższym wariancie za czereśnie trzeba zapłacić 30 zł za kilogram. Wystarczy się jednak dobrze rozejrzeć, aby znaleźć ofertę nawet o 10 zł niższą.
O ile jeszcze mogą spać ceny za czereśnie? Tego nie wie nikt, bo to bardziej złożony problem. Jak już pisaliśmy, bazar rządzi się swoimi prawami. Jedno jest jednak pewne czas jest naszym sprzymierzeńcem .
Z czereśniami jest trochę tak jak z truskawkami, w zeszłym roku już w okolicach 25 kwietnia na bazarach pojawiły się już polskie truskawki. W tym roku stało się to dopiero pod koniec maja. Winna jest zimna wiosna, która przesunęła cały sezon nowalijkowy nawet o 3-4 tygodnie. Zatem zapewne za 2-3 tygodnie czereśnie będą dużo tańsze.