4,3 mld zł będą kosztować państwo rekompensaty za zagrożenie cen na ubiegłorocznym poziomie – pisze Rzeczpospolita. Umowy na dostawy energii na ten rok są korygowane.
Jeśli spółki obrotu nie dostosują się i cena za prąd będzie wyższa niż te założone do 30 czerwca 2018 firmy narażają się na karę wysokości 5 proc. obrotu.
Mimo że zmiany umów trwają w całej Polsce, to niższe ceny są jedynie zapewnione do końca roku. Samorządy jednak już muszą negocjować umowy na kolejne lata.
Obejrzyj też: Po uwolnieniu cen prądu wzrost kosztów nawet o połowę
Jak pisze Rzeczpospolita, wstępne oferty przetargowe już wskazują na to, że gminy i miasta w przyszłym roku mogą otrzymać 50-60 proc. wyższe rachunki za prąd.
Pytany przez dziennik o tę sprawę resort energii stwierdza, że prowadzone są analizy w zakresie regulacji cen również w 2020 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl