Zgodnie z zapewnieniami Ministerstwa Energii, rozmowy z Komisją Europejską (KE) w sprawie ustawy dotyczącej cen prądu wkroczyły w końcową fazę. Strony uzgodniły oparcie rozwiązania na koncepcji tzw. usługi powszechnej, realizowanej przez przedsiębiorstwa obrotu w zamian za odpowiednie wynagrodzenie.
Uzgodniono także wstępny zakres beneficjentów - gospodarstwa domowe, jednostki sektora finansów publicznych, szpitale, mikro i małe przedsiębiorstwa. Oznacza to, że wskazani odbiorcy będą mieli ceny prądu obowiązujące na koniec czerwca 2018 r. - podaje PAP.
Według resortu energii, rozmowy z KE prowadzone są z uwzględnieniem posiedzeń Sejmu RP oraz kalendarzem prac sejmowych.
Jak zaznaczali w ubiegłym tygodniu przedstawiciele ministerstwa, uzgodnione z Komisją zmiany planują wprowadzić do ustawy o cenach prądu na posiedzeniu Sejmu, planowanym na 12-14 czerwca - informuje PAP.
Jak informowaliśmy w połowie maja, spółki energetyczne będą mogły składać od lipca wnioski o rekompensaty związane z utrzymaniem cen prądu na poziomie tych z 2018 r.
Czytaj również: Inflacja coraz wyżej. Ceny napędzane prądem
- W funduszu na ten cel do połowy roku będzie ponad 2 miliardy złotych - zapowiadał wówczas minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Szef resortu energii ocenił, że pierwsze wnioski o rekompensaty spółki będą mogły składać już w lipcu tego roku, a wypłaty powinny rozpocząć się w sierpniu.
Zgodnie z przyjętą w grudniu ub.r. ustawą, ceny energii w tym roku zostają ustalone na poziomie taryf i cenników obowiązujących 30 czerwca 2018 r. Na tę chwilę nie wiadomo jednak, czy wsparcie będzie dotyczyć również przemysłu i samorządów, które narzekają na wysokie ceny energii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl