Ceny sprzętu audiowizualnego są obecnie o 4,7 proc. wyższe niż rok temu, podaje GUS. Ekonomiści PIE oceniają, że prawdopodobieństwo dalszego wzrostu jest duże.
Po pierwsze, sektor elektroniki konsumenckiej zmaga się z niedoborami półprzewodników. To jednak nie wszystko. Wysoki koszt sprzętu komputerowego napędzany jest przez ceny dwóch podzespołów – kart graficznych oraz procesorów.
Dane ofertowe przytaczane w raporcie PE wskazują, że od początku 2020 roku produkty te podrożały kolejno o 215 proc. oraz 175 proc. Dla porównania koszt kości pamięci RAM praktycznie nie uległ zmianom, a dyski twarde podrożały umiarkowanie (ok. 5 proc.).
Zdaniem autorów raportu, wzrost cen kart graficznych jest bezpośrednio związany z wykorzystaniem tego podzespołu do kopania kryptowalut. Duże podwyżki nastąpiły IV kwartale 2020 roku, tj. równolegle do szybkiego wzrostu kursu bitcoina.
Również gwałtowny spadek cen kryptowalut w maju znalazł odzwierciedlenie w cenach sprzętu, chociaż nastąpiło to po kilku miesiącach. Ponowny wzrost popularności kryptowalut może podnieść ceny.
Z kolei ceny procesorów mocno wzrosły na początku pandemii z uwagi na większe zapotrzebowanie na sprzęt elektroniczny do pracy czy edukacji zdalnej. W 2021 roku druga fala podwyżek występuje z powodu niedoborów sprzętu.