Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Ceny wciąż będą rosły. Choć tempo podwyżek zmaleje

34
Podziel się:

Dynamika wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych wyniesie w kwietniu około 19 proc. w ujęciu rok do roku - wynika z prognoz Credit Agricole Bank Polska. Średnie tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych w kwietniu nieznacznie spowolni, ale pozostanie na wysokim poziomie.

Ceny wciąż będą rosły. Choć tempo podwyżek zmaleje
Ceny wciąż będą rosły, ale wolniej (money.pl, Rafał Parczewski)

Średnie tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych w kwietniu nieznacznie spowolni, ale pozostanie na wysokim poziomie – przekazał starszy ekonomista Credit Agricole Jakub Olipra.

- Prognozujemy, że dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych wyniesie w kwietniu ok. 19 proc. rok do roku wobec 24,0 proc. w lutym - poinformował ekonomista.

Cukier, mleko, mięso

Olipra zauważył, że jest to średnie tempo wzrostu cen, które w przypadku wielu produktów rosną o wiele silniej. Z danych GUS wynika, że np. cukier był w lutym droższy o 85,2 proc. rok do roku, mleko o 37,8 proc., jaja o 35,6 proc., mięso wieprzowe o 33,5 proc., a tłuszcze roślinne o 31,6 proc.

Patrząc na skład tradycyjnych potraw, interesują nas tutaj przede wszystkim ceny: cukru, jaj, mąki, oleju, mięsa, warzyw. Są to kategorie produktowe, które obecnie bardzo drożeją. W konsekwencji możemy przyjąć, że majonez, kiełbasa, sałatka jarzynowa czy świąteczne wypieki będą w nadchodzące święta droższe przynajmniej średnio o 30 proc. w ujęciu rocznym – ocenił ekspert.

Ekonomista zwrócił uwagę na wiele czynników, które składają się na wzrost cen żywności. W ostatnich kwartałach zwiększyły się ceny surowców rolnych, m.in. za sprawą wojny w Ukrainie.

- Do tego dochodzi cała presja kosztowa, jaką widzimy w przetwórstwie żywności, związana z wysokimi cenami energii, rosnącymi kosztami pracy i transportu – zaznaczył. Jak jednak podkreślił, "wiele wskazuje, że najgorsze jest już za nami".

Tempo nieznacznie osłabnie

- W kolejnych miesiącach prognozujemy stopniowy spadek dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych wspierany przez obniżające się ceny surowców rolnych. Zakładamy, że obniży się również presja kosztowa w gospodarce - stwierdził ekonomista.

W konsekwencji - jego zdaniem - pod koniec roku tempo wzrostu cen żywności spadnie do jednocyfrowego poziomu. Olipra zaznaczył jednak, że nie oznacza to, że żywność potanieje. Będzie drożeć wolniej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(34)
WYRÓŻNIONE
sumator
2 lata temu
Nie ma darmowych obiadków. Darmowe pompowanie wypracowanych przez Polaków wszelkich dóbr na Dzikie Pola, kosztuje i boli. Jutro komik przyjeżdża po nową transzę, to za kilka tygodni dopiero poczujecie.
Jan
2 lata temu
inflacja dobije Polaków, rząd przecież nie jest zainteresowany jej obniżaniem bo ja można zabijać kurę która znosi złote jaja. Potem wymyślą nowe programy, będą kłamać o super pomocy, niestety na dżumę którą sami wywołują !!!!!!
sposób
2 lata temu
UE ogłosiła, że jak nie będziecie tępić roboli to się na tyle rozmnożą, że będą tanie jak szczaw i będziecie się mogli nimi zajadać od rana do wieczora.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (34)
koko
2 lata temu
Ludzie teraz to jest jeszcze tanio ano zobaczycie na jesieni oczywiście ceny
tak
2 lata temu
Za PO/ZSL miałem 3 złote rocznej waloryzacji renty! I weź zrób za to Święta.
wolnoclowka
2 lata temu
Za komuny człowiek się cieszył jak zdobył 1 puszkę szynki na Święta dla całej rodziny. I to jeszcze z zagranicy.
ewa
2 lata temu
200 tysięcy ton rocznie żywności Polacy wyrzucają do kosza. Mniej kupować.
PIS
2 lata temu
Musimy służyć ukraińcom dlatego płacimy podwójnie.
...
Następna strona