Eksperci ds. wojny, służby wywiadowcze państw NATO, ukraiński rząd, w zasadzie niemal wszyscy poza Rosją twierdzą, że zbrojna inwazja na Ukrainę nie idzie zgodnie z planem prezydenta Władimira Putina. Coraz częściej pojawiają się głosy, że Federacja Rosyjska, mimo okrucieństwa, które zgotowała Ukraińcom, wojny ostatecznie nie wygra. Z jednej strony dzięki zaciętemu oporowi, który stawiają zaatakowani, a z drugiej — co także wynika z pierwszego — przez niskie morale atakujących.
Reżim Putina stara się jak może tuszować przed swoimi obywatelami "postępy" wojsk wysłanych do Ukrainy, a także drastyczne obrazy wojny ze zniszczonych rakietami oraz bombami ukraińskich miast i wsi. W tym celu m.in. zablokował Rosjanom dostęp do mediów społecznościowych, w tym Twittera. Jak się okazuje — nie na długo.
"To prawdopodobnie najważniejszy i najdłużej oczekiwany tweet, jaki kiedykolwiek napisałem" - przekazał Alec Muffett, podając informację o nowej wersji serwisu, która dostępna jest w Rosji.
Tak można ominąć rosyjską cenzurę
Rosja zablokowała dostęp do Facebooka i ograniczyła dostęp do Twittera, ale obie firmy oświadczyły, że pracują nad przywróceniem dostępu do swoich serwisów dla osób przebywających w Rosji - podała agencja Associated Press.
Użytkownicy mogą połączyć się z nową wersją Twittera po zainstalowaniu przeglądarki Tor, która pozwala na dostęp do stron w tzw. dark webie (ciemnej sieci). Chociaż termin "dark web" kojarzy się z nielegalnymi witrynami, jest on również często używany przez osoby, które chcą zachować anonimowość ze względu na swoje bezpieczeństwo, a także uzyskać dostęp do witryn ocenzurowanych przez represyjne rządy - wyjaśnia PAP.
Facebook i portal BBC także mają wersje dostępne przez przeglądarkę Tor. Prace nad tą nową wersją Twittera rozpoczęto jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę.