Minister wyraził przekonanie, że w najbliższym czasie Rumunia stanie się kluczowym dostawcą amunicji dla państw NATO, a także europejskich krajów, które nie należą do Sojuszu - informuje bukareszteński portal Ziare.
Zgodnie z planami ministerstwa gospodarki Rumunii inwestycje w nowe linie produkcyjne będą prowadzone w zakładach w Cugir, Sadu, Tohani, Plopeni i Dragomiresti. - Plany te przewidują zwiększenie zdolności produkcyjnych naszych zakładów zbrojeniowych o cztery razy - poinformował Florin Spataru.
Portal Ziare podaje, że w poniedziałek ogłoszony został przetarg na modernizację zakładu zbrojeniowego w Cugir. Projekt ten służy "zwiększeniu zdolności produkcyjnych zakładu i dywersyfikacji jego wyrobów" m.in. w zakresie produkcji amunicji kalibru 5,56 x 45 mm oraz 12,7 x 99 mm spełniającej wymogi NATO.
Trzeba produkować więcej
13 lutego sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił w Brukseli, że tempo zużycia amunicji w Ukrainie jest znacznie większe niż tempo produkcji w krajach Sojuszu.
- Wojna w Ukrainie zużywa ogromne ilości amunicji i uszczupla nasze zapasy. Obecne tempo zużycia amunicji przez Ukrainę wielokrotnie przewyższa tempo naszej produkcji. Nasz przemysł obronny jest pod presją. Czas oczekiwania na amunicję dużego kalibru zwiększył się z 12 do 28 miesięcy. Zamówienia złożone dzisiaj zostaną zrealizowane za 2,5 roku. Musimy zwiększyć produkcję i zainwestować w zdolności produkcyjne - powiedział Stoltenberg w przeddzień spotkania ministrów obrony Sojuszu w kwaterze głównej w Brukseli. Dwa dni później Stoltenberg informował, że kraje sojusznicze NATO zwiększają produkcję amunicji 155 mm, aby móc dalej wspierać Ukrainę.
Pod koniec lutego prezydent Andrzej Duda mówił natomiast, że rozmawiał z prezydentem Stanów Zjednoczonych o rozpoczęciu wspólnej produkcji militarnej, np. amunicji. - Można więc powiedzieć, że rozmowa na ten temat, na tym najwyższym prezydenckim poziomie ze Stanami Zjednoczonymi została rozpoczęta - mówił Duda.
Czego potrzebuje Ukraina
Ukraina będzie gotowa do kontrofensywy w wojnie, którą prowadzi przeciwko niej Rosja, gdy otrzyma milion pocisków artyleryjskich, systemy obrony przeciwlotniczej i więcej czołgów – oświadczył w środę 8 marca minister obrony tego kraju Oleksij Reznikow w Sztokholmie. W środę w stolicy Szwecji odbywa się spotkanie ministrów obrony państw Unii Europejskiej.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj