Petycja, która pojawiła się 20 lutego, oskarża Muska o podważanie suwerenności Kanady i wpływanie na wybory. Choć ma charakter symboliczny, zyskała poparcie posła Charliego Angusa z Nowej Partii Demokratycznej - pisze BBC. Angus, który nie zamierza ubiegać się o reelekcję, wspiera inicjatywę, która może nie doczekać się odpowiedzi rządu z powodu możliwego rozwiązania parlamentu.
Urodzony w Pretorii w Południowej Afryce Elon Musk ma również paszport kanadyjski dzięki temu, że jego matka urodziła się w kanadyjskim mieście Regina.
Elon Musk przeniósł się do Kanady w wieku 18 lat, a później wyjechał do USA. Oskarżany był o nielegalną pracę na wizie studenckiej, jednak zaprzecza tym zarzutom. W 2002 r. uzyskał obywatelstwo USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Musk atakuje suwerenność
W treści petycji wyliczono konkretne argumenty za odebraniem mu obywatelstwa.
"Elon Musk włączył się w działania, które są wymierzone w narodowe interesy Kanady. Użył swojego majątku i władzy, by wpływać na nasze wybory. Jest obecnie członkiem zagranicznego rządu, który próbuje zniszczyć kanadyjską suwerenność. Istnieje konieczność odniesienia się do prób Elona Muska, by atakować kanadyjską suwerenność" - czytamy
Do utraty kanadyjskiego obywatelstwa może dojść w nielicznych przypadkach, takich jak udział w działaniach terrorystycznych, szpiegostwo lub zdrada. Także zatajenie np. przestępczej przeszłości, czy podanie fałszywych informacji w procesie uzyskiwania kanadyjskiego obywatelstwa może być powodem do jego odebrania - wylicza PAP. Również nielojalność wobec kanadyjskiego państwa jest wśród przyczyn uznawanych za podstawę do odebrania obywatelstwa.
Napięcia między USA a Kanadą narastają od powrotu Trumpa, który sugeruje, że Kanada mogłaby stać się stanem USA. W odpowiedzi kanadyjscy liderzy grożą kontr-taryfami. Konflikt przenosi się poza rząd, a Kanadyjczycy bojkotują amerykańskie produkty i odwołują wyjazdy do USA.
Napięcia handlowe między USA a Kanadą
Napięcia handlowe między USA a Kanadą zaostrzyły się, gdy amerykańskie taryfy celne skłoniły kanadyjskich polityków do otwartego mówienia o wojnie handlowej. Produkty Elona Muska, w tym Starlink, znalazły się w centrum uwagi. Ontario's Secretary of State Doug Ford skrytykował kontrakt na Starlink, który miał zapewnić internet na obszarach wiejskich, i zapowiedział jego anulowanie.
Chrystia Freeland, członkini parlamentu, zasugerowała wprowadzenie 100-procentowych taryf na Teslę i amerykański alkohol jako odpowiedź na działania prezydenta Trumpa. Freeland podkreśliła potrzebę "skutecznych i precyzyjnych" reakcji na politykę USA. Wkrótce odbędą się wybory na nowego lidera jej partii, co może przynieść bardziej zdecydowane stanowiska.
Prezydent Trump tymczasowo zawiesił na miesiąc nałożenie taryf na produkty z Kanady i Meksyku, wskazując na problem z porowatymi granicami, przez które do USA trafia niebezpieczny fentanyl. Decyzja ta jest częścią szerszej strategii handlowej, która wywołuje niepokój w Kanadzie.