Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Chciał założyć konto i wpłacić 4 mln zł. "Pani do mnie, że nie załatwię"

905
Podziel się:

Influencer Dawid Pałka na platformie X podzielił się informacją, że placówka mBanku go nie obsłużyła, gdy przyszedł założyć konto firmowe 5 minut przed zamknięciem. "Gratuluję podejścia do klientów" - napisał. A w komentarzach pod postem rozpętała się burza.

Chciał założyć konto i wpłacić 4 mln zł. "Pani do mnie, że nie załatwię"
W odpowiedzi na posta mBank podkreślił, że ma szacunek do wolnego czasu swoich pracowników (Getty Images, Jaap Arriens)

Dawid Pałka jest "właścicielem kilkunastu firm i influencerem, który zajmuje się szerzeniem wiedzy na temat przedsiębiorczości i budowania własnego biznesu w drodze do niezależności finansowej", jak czytamy na jego stronie internetowej.

Mężczyzna na platformie X napisał, że w środę (26 czerwca) przyszedł do placówki mBanku, aby założyć konto firmowe i wpłacić 4 mln zł. Rzecz w tym, że była godzina 16.55.

"Pani do mnie, że nie załatwię. Pytam czemu? Bo 5 minut do zamknięcia, a konto będziemy zakładać 30 minut. Podziękowałem i poszedłem do innego banku. Gratuluję podejścia do klientów" - napisał, oznaczając oficjalne konto mBanku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Otwarcie Shein w Polsce. Kolejki przed kontrowersyjnym sklepem

Oficjalna odpowiedź mBanku

"Problem" Dawida Pałki nie spotkał się ze zrozumieniem komentujących jego post. Wielu użytkowników platformy stanęło po stronie pracownicy banku.

Jakub Wiech, redaktor naczelny portalu energetyka24.com, napisał: "Dotychczas byłem zadowolony z usług świadczonych przez mBank i nie miałem powodów do narzekań, ale po przeczytaniu tego wpisu po prostu szczerze cieszę się, że jestem ich klientem".

"Szkoda, kolejne rozczarowanie. Nawet chwilę refleksji nad zasadniczym sensem. Tylko odpowiedź dla zasięgów" - odpisał Pałka. Wyjaśniał dalej, że do samej pracownicy nie ma żadnych pretensji, ale że bank - jego zdaniem - powinien mieć procedury na podobne sytuacje, aby nie tracić klientów.

Do sprawy odniósł się też wywołany mBank. "Szacunek do naszych klientów jest dla nas równie ważny, co szacunek do naszych pracowników i ich wolnego czasu" - odpisał bank.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(905)
WYRÓŻNIONE
ewa
6 miesięcy temu
Do instytucji w której pracuję, przyszedł kiedyś beneficjent czyli *biorca* środków publicznych i od razu mnie powiadomił podniesionym tonem, że na sprawdzenie i zaakceptowanie jego wniosku mam 3 minuty,( papierowo format A-4 ok. 30 stron), oprócz tego wprowadzenie do systemu komputerowego , a jeśli przekroczę czas to zapłacę mu za parking, wtedy było to 2 zł. Zwróciłam więc *Panu* wniosek bez rozpatrzenia i powiedziałam, że ma przyjść pieszo, bądź przyjechać komunikacją publiczną.
Mike
6 miesięcy temu
Arogant bez kultury, pompujący swoje ego na insta i x. Wielu takich maluczkich paniczków w dzisiejszym biznesie.
Szok :)
6 miesięcy temu
To nie jest zła wola pracownika ani Banku. Wpłata 4 mln zł to nie jest praca na 5 min … tylko samo założenie konta , wpłata i operacyjne rozliczenie później pracownika (bez obecności już Klienta) trwałoby łącznie ok. 2h. Dodatkowo nie tylko Pani musiałaby zostać w pracy ale conajmniej 2-3 pracowników. Nie wspomnę o zasadach bezpieczeństwa … Bank to nie sklep czy targ - to instytucja gdzie są realne pieniądze 🙈 Dodatkowo żaden pracownik Banku nie może na siebie wziąć odpowiedzialności pracy po godzinach ze względów bezpieczeństwa. My naprawdę w XXI wieku musimy tłumaczyć takie sprawy ? A już nie wspomnę o komentarzach że pracownik zarobi - drodzy hejterzy pracownicy banku nie zarabiają na kapitale wpłacanym do Banku…aż przykro czyta się komentarze , gdzie ludzie nie mający pojęcia o powadze sytuacji wypowiadają się jakby to był zakup przysłowiowego chleba … Gratulacje dla asertywności i dla zdrowego rozsądku oraz zachowaniu zasad bezpieczeństwa ;) a na przyszłość jeśli przychodzi ktoś do Banku to musi mieć czas na załatwienie sprawy - nie ma nic w 5 minut - niestety:)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (905)
Saturator
6 miesięcy temu
Chciał rozgłosu sławy , więc ma swoje 5 minut.Czy może chciał zwolnić tą panią?
Myślący
6 miesięcy temu
A swoją drogą, z wpisów wynika, że wszyscy, nawet kierownictwo banku dało się nabrać na farsę dowcipnisia.
Myślący
6 miesięcy temu
Przecież facet, tylko ferment robi! Z 4 milionami przyszedł do banku. Taka kwota to olbrzymiej walizki by potrzebowała, a żaden zdrowy na umyśle człowiek, nie chodziłby z taką sumą po mieście. Swoją drogą, ciekawe co on by zrobił, jakby pracownica powiedziała - dla czterech baniek zostanę pół godziny. Skąd by wziął te cztery melony.
Marko
6 miesięcy temu
Brawo dla pracownika banku. W swojej pracy nie zostaję ani minuty dłużej, aniżeli mam w kontrakcie. To jest właśnie sposób do dochodzenia do majątku.
Marrs
6 miesięcy temu
Spokojnie. Milicja Skarbowa zajmie takie konto o 15:59 a odblokuje za 90 dni. Jest szacunek do klienta i uznanie dla kreatywności.
...
Następna strona