Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Chiński odwet za unijne cła. Dotarliśmy do maila ws. fabryki w Polsce

1012
Podziel się:

Działający w Polsce chiński producent samochodów elektrycznych Leapmotor, w porozumieniu z nadzorującym go koncernem Stellantis wstrzymuje inwestycje w naszym kraju - wynika z korespondencji, do której dotarł money.pl. Powodem jest decyzja Unii Europejskiej o wprowadzeniu cła na chińskie elektryki.

Chiński odwet za unijne cła. Dotarliśmy do maila ws. fabryki w Polsce
Przywódca Chin Xi Jinping (Adobe Stock, Getty Images, Antoine Gyori - Corbis, Gorodenkoff)

Pod koniec października agencja Reutera przekazała, że chińscy producenci samochodów elektrycznych otrzymali od rządu w Pekinie polecenie, aby wstrzymać swoje inwestycje w niektórych europejskich krajach. Potwierdza to także korespondencja przedstawiciela jednej z chińskich firm z Polską Agencją Inwestycji i Handlu (PAIH), do której dotarł money.pl. Wynika z niej, że chińska firma Leapmotor, należąca do międzynarodowego koncernu Stellantis, podjęła decyzję o wstrzymaniu planowanych inwestycji w Polsce. Zaznaczmy, że fabryka Leapmotor w Tychach miała być już przygotowana do uruchomienia produkcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Biznes na sprzedaży okularów. "Marże nawet 90%" - Mateusz Matula, prezes Kodano w Biznes Klasie

Chińscy producenci samochodów wstrzymują inwestycje

O decyzji chińskiej firmy, jak ustaliliśmy, Polska Agencja Inwestycji i Handlu poinformowana została w drugiej połowie października. PAIH była zaangażowania w proces uruchomienia wspomnianej chińskiej inwestycji w Tychach. Jej przedstawiciel potwierdził nasze ustalenia.

Potwierdzamy otrzymanie od firmy Leapmotor informacji o wstrzymaniu ich inwestycji w naszym kraju. Inwestor tłumaczy, że ta informacja wynika z decyzji chińskiego Ministerstwa Gospodarki - informuje money.pl biuro prasowe PAIH.

Do momentu publikacji artykułu nie uzyskaliśmy komentarza ze strony nadzorującego PAIH Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

- Nie mamy nowych informacji dotyczących ewentualnego uruchomienia produkcji w Polsce, ponad te, które przekazywaliśmy do tej pory, czyli że fabryka w Tychach spełnia kryteria, które Stellantis ustalił dla potencjalnych wspólnych przedsięwzięć, takie jak m.in. jakość, koszt i dostępne moce produkcyjne - mówi nam z kolei Agnieszka Brania, rzeczniczka Stellantis w Polsce.

Przypomnijmy: Polska i pozostałe kraje UE opowiedziały się za wprowadzeniem ceł na chińskie elektryki na początku października. Przeciwko były Niemcy, Węgry, Malta, Słowenia i Słowacja. Od głosu wstrzymały się: Belgia, Czechy, Grecja, Hiszpania, Chorwacja, Cypr, Luksemburg, Austria, Portugalia, Rumunia, Szwecja i Finlandia.

Zagrożona produkcja w Tychach?

Podobne ruchy obserwujemy w przypadku innego chińskiego producenta. Geely, który prowadził rozmowy w sprawie współpracy z Izerą, rozważa przeniesienie swoich planów inwestycyjnych do Hiszpanii wobec braku postępów we wspólnym projekcie.

W obecnej sytuacji chińscy producenci intensyfikują działania w innych krajach europejskich. BYD planuje uruchomienie nowej fabryki na Węgrzech w mieście Szeged, która ma osiągnąć roczną produkcję na poziomie 200 tysięcy pojazdów elektrycznych i hybrydowych w ciągu najbliższych trzech lat.

Koncern prowadzi również inwestycję w Turcji, gdzie do końca 2026 roku powstanie zakład o planowanej rocznej produkcji 150 tysięcy samochodów. Wybór tego kraju nie jest przypadkowy - członkostwo Turcji w Unii Celnej UE pozwala na uniknięcie dodatkowych opłat przy eksporcie do Unii Europejskiej.

Na europejskim rynku aktywnie działa również Chery, który w kwietniu 2024 roku podpisał umowę joint venture z katalońską firmą Ebro EV-Motors. Producent przejmie dawne zakłady Nissana w Barcelonie. Firma rozważa także otwarcie fabryki w Wielkiej Brytanii lub we Włoszech.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1012)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Grzegorz
2 miesiące temu
Tak to jest jak od 35 lat Polska nie ma własnych marek tylko jest montownia zachodu. Jak przestanie się produkować w Polsce z powodu wysokiej płacy minimalnej lub podatków to przeniosą produkcję do innego kraju. Brawo Polska
Realista44
2 miesiące temu
Sytuacja jest absurdalna. Nie stać nas już na europejskie samochody, z drugiej strony dowalają cła na chińskie. Oczywiście wspieranie chińskiej gospodarki również jest fatalne w skutkach. Zostajemy więc z niczym. Tragedia.
Ament
2 miesiące temu
Glupie koncerny w UE nie dogadały się co do produkcji ogniw elektrycznych i np standardu wymiennych baterii. Chińczycy od dawna mają inne modele biznesowe do elektryków, kupujesz auto bez kosztu akumulatorów, a baterie dzierzawisz i wymieniasz jak się rozładuje w 5 minut na naładowaną na stacjach.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
w...
2 miesiące temu
Dlaczego rząd nie zatrudnia ekspertów w sprawie Chin tylko robi to co każe EU lub USA? Gdzie jest polski interes narodowy? Tak dobrze płacą obce ambasady ?
Ben
2 miesiące temu
My mie umiemy stworzyć samochodu? do jasnej cholery!
HFF
2 miesiące temu
Unia tylko zamyka rynek, cena będą wyższe, a europejscy producenci będą mieli monopol - chyba nie o to chodzi w wolnym rynku.....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1012)
MarKo
miesiąc temu
Bardzo dobrze. Być może ludzie (wyborcy) zaczną się interesować ważnymi sprawami a nie igrzyskami np. droga energia (prąd) i pogonią tych co od wielu lat nic nie robią.
Sadysta
miesiąc temu
No i dobrze. Byłem w Hiszpanii tam co drugi sklep to Chiński.
kierunek skan...
miesiąc temu
Niemcy i Słowacy nie poparli, przypadek? Donaldzie dokąd prowadzisz Polskę?
Polacy
miesiąc temu
dziękujemy Wam Koalicjo 13 Grudnia, widać jakie są Wasze dot. polskiej gospodarki. Za tę decyzję Donald Tusk dostanie intratną propozycję pracy w Brukseli a Polacy wyjada do pracy do bauera na szparagi
niebać pis
miesiąc temu
i bardzo dobrze! Polacy wolą jeździć polskimi Izerami!
...
Następna strona