Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KWY
|
aktualizacja

Chiny wymierzają cios w USA. "Barbarzyńskie i krwawe" przywództwo

Podziel się:

Chiny pod płaszczykiem bezpieczeństwa budują koalicję, aby przeciwstawić się "barbarzyńskiemu i krwawemu" przywództwu Ameryki. Chcą zmienić kształt ładu międzynarodowego, gorączkowo werbują kolejnych sojuszników.

Chiny wymierzają cios w USA. "Barbarzyńskie i krwawe" przywództwo
Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Chin Xi Jinping (Getty Images,, Mikhail Svetlov)

Chiny intensyfikują działania promujące Globalną inicjatywę ws. bezpieczeństwa (GSI) jako propozycję alternatywnego porządku światowego bezpieczeństwa — zwraca uwagę "Financial Times". Przedstawiona przez prezydenta Xi Jinpinga w kwietniu tego roku inicjatywa jest przeciwwagą dla bloków państw dowodzonych przez Stany Zjednoczone. 

Chiny dążą do hegemonii na świecie. Na celowniku USA

Tian Wenlin, profesor stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Renmin w Pekinie, nazywa światowy porządek kierowany przez Zachód jako "barbarzyński i krwawy" oraz oskarżył USA o wciąganie innych narodów w wojnę.

"Kraje (...) w obliczu szybkich zmian w krajobrazie międzynarodowym pilnie domagają się nowego paradygmatu globalnego bezpieczeństwa opartego na równości i wzajemnym zaufaniu" – napisał Wenlin w niedawnym propagandowym artykule. Zaznaczył, że "w rezultacie GSI została zaprojektowana w celu ochrony interesów bezpieczeństwa szerszego spektrum ludzi na całym świecie".

Pekin gorączkowo próbuje zwerbować do sojuszu kolejne kraje. Ostatnio Xi zaapelował do członków grupy Brics: Brazylii, Rosji, Indii i RPA. Z kolei minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi zyskał poparcie dla GSI z Urugwaju, Nikaragui, Kuby i Pakistanu. Inicjatywę poparły również: Indonezja i Syria.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Relacja z wydarzenia Future of Payments 2024

Joe Biden w Tokio

Apel Chin następuje kilka dni po wizycie Joe Bidena na ceremonii otwarcia szczytu sojuszu Quad w Tokio. Sojusz Quad to czterostronny dialogu na rzecz bezpieczeństwa, który powstał w 2007 roku w celu przeciwdziałania chińskim wpływom w regionie Indo-Pacyfiku. Członkami sojuszu są USA, Japonia, Australia i Indie. Tegoroczny szczyt odbywa się w Tokio. Prezydent odwiedził także Koreę Południową (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

- Prezydent Rosji Władimir Putin nie celuje nawet w obiekty militarne, on próbuje zniszczyć ukraińską kulturę - mówił w Japonii prezydent Stanów Zjednoczonych.

- Wydaje mi się, że Putin próbuje zniszczyć kulturę. (...) nie celuje nawet w obiekty militarne, eliminuje każdą szkołę, każdy kościół... tak jakby próbował zetrzeć ukraińską kulturę - wyjaśnił amerykański przywódca.

- Żyjemy w ciemnej godzinie naszej wspólnej historii. Rosyjska brutalna i niesprowokowana wojna prowadzona przeciwko Ukrainie spowodowała ludzką katastrofę, a niewinni cywile zostali zamordowani na ulicach - przekazał Biden.

USA odpowiadają Chinom

Koncentracja Pekinu na bezpieczeństwie oznacza odejście od tradycyjnego podejścia do stosunków międzynarodowych.

- Chiny są jedynym krajem, który ma zarówno zamiar zmienić kształt ładu międzynarodowego, jak i - w coraz większym stopniu - możliwości ekonomiczne, dyplomatyczne, wojskowe i technologiczne, by tego dokonać. Wizja Pekinu oddaliłaby nas od uniwersalnych wartości, które stanowiły podstawę postępu na świecie w ciągu ostatnich 75 lat – ocenił szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken w wystąpieniu na George Washington University.

Jak zaznaczył, nawet jeśli wojna wywołana przez prezydenta Rosji Władimira Putina będzie trwała, USA skupią się na wyzwaniach rzuconych przez Chińską Republikę Ludową.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP