Donald Trump mówił w piątek o spadającym wskaźniku bezrobocia, które dość nieoczekiwanie spadło z przewidywanych prawie 20 proc. do 13 proc. W pewnym momencie, dość niespodziewanie, odniósł się do protestów spowodowanych zabójstwem George'a Floyda i dał do zrozumienia, że mężczyzna cieszyłby się z informacji o stanie gospodarki - Mam nadzieję, że George patrzy w dół i mówi, że to wspaniałe wydarzenie dla naszego kraju - powiedział Trump, o czym informują wszystkie amerykańskie media.
- Równe traktowanie w świetle prawa musi oznaczać, że każdy Amerykanin jest tak samo traktowany w kontakcie z organami ścigania, niezależnie od rasy, koloru skóry, płci i wyznania – powiedział prezydent. - Widzieliśmy, co się działo w zeszłym tygodniu. Nie możemy do tego ponownie dopuścić. To wspaniały dzień dla niego i wspaniały dzień dla wszystkich. To wspaniały, wspaniały dzień, gdy myślimy o równości.
Dziennikarze pytali Trumpa, w jaki sposób dane o bezrobociu miałyby uszczęśliwić Floyda, ale prezydent nie podjął już tematu. Chwilę po przedziwnym przemówieniu podpisał ustawę o wsparciu małego biznesu.
"The Guardian" przywołał wyniki badania NPR/PBS NewsHour/Marist Poll, z których wynika, że dwie trzecie Amerykanów jest zdania, że Trump wzmocnił napięcie na tle rasowym. Tylko 18 proc. Amerykanów uważa, że swoim zachowaniem i przemowami Trump załagodził nieco sytuację. Co ciekawe, z badania wynika, że krytyczny wobec prezydenta są nawet Republikanie. Lee Miringoff, dyrektor instytutu, który przeprowadził badanie, zauważyła, że "rozłam wśród Republikanów, gdy chodzi o ocenę Trumpa, jest czymś niespotykanym".
Twitter zablokował wideo na profilu prezydenta
Trump również w mediach społecznościowych odwołał się do śmierci Floyda. Opublikował na Twitterze film, w którym chciał go upamiętnić. W klipie można było zobaczyć zdjęcia oraz nagrania z protestów i walk ulicznych toczących się w USA. W tle słychać głos Trumpa, który namawia do zgody ponad podziałami i walki z nienawiścią. Film trwa 3 minuty 45 sekund i został umieszczony również na YouTube i Facebooku, gdzie nie wykonano podobnych działań. Wideo zostało jednak zablokowane z powodu złamania praw autorskich. Materiały użyte przez Trumpa należały do właścicieli, którzy nie wyrazili zgody na ich wykorzystanie. Więcej o tej sytuacji oraz konflikcie Trumpa z Twitterem piszemy w tym artykule.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl