Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Cios dla całego świata. Oto do czego doprowadziła rosyjska inwazja

Podziel się:

Z powodu ataku Rosji na Ukrainę światowa gospodarka będzie rozwijać się wolniej - prognozuje OECD, czyli Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. W tym roku globalny wzrost gospodarczy wyniesie trzy procent, podczas gdy w przyszłym roku wyhamuje do 2,2 proc. W kolejnych miesiącach szacunki te mogą się zmienić na jeszcze bardziej niekorzystne.

Cios dla całego świata. Oto do czego doprowadziła rosyjska inwazja
Wojna rozpętana przez Władimira Putina, którego wspiera prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszanka, będzie miała negatywny wpływ na całą światową gospodarkę (PAP, EPA, GAVRIIL GRIGOROV, KREMLIN POOL)

Rosyjska agresja na Ukrainę uderzyła w światową gospodarkę – komentują autorzy opublikowanego w poniedziałek raportu OECD "Paying the Price of War". To kolejny skutek rozpoczętej przez armię Władimira Putina inwazji, która pochłonęła już dziesiątki tysięcy ukraińskich istnień i doprowadza Ukrainę do ruiny.

W połowie sierpnia Julia Swyrydenko, wicepremier i minister gospodarki Ukrainy, szacowała, że w tym roku ukraińska gospodarka może się skurczyć o 35-40 procent w porównaniu do roku 2021. Tymczasem Bank Światowy ocenił, że ukraińska gospodarka może się skurczyć w 2022 roku nawet o 45 proc. Przed rosyjską inwazją jego prognoza przewidywała wzrost PKB Ukrainy o 3,2 proc.

Globalny rozwój spowolni

Jeśli chodzi o światową gospodarkę, to według przewidywań opublikowanych w poniedziałek w raporcie OECD tempo globalnego wzrostu gospodarczego spowolni z 3 proc. w 2022 roku do 2,2 proc. w 2023 roku. Spośród gospodarek krajów G-20 najwięcej straci Rosja, czyli kraj, który rozpętał wojnę. Prognozy dla tego państwa zakładają, że jego gospodarka w 2023 roku skurczy się o 4,5 proc. Oprócz Rosji, w krajach z grupy G-20 tylko Niemcy muszą się w przyszłym roku liczyć z kurczeniem się gospodarki - o 0,7 proc. w porównaniu do 2022 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmierzamy w stronę potężnego sztormu. "Mam czarne obawy"

Eksperci OECD szacują z kolei, że w krajach należących do strefy euro wzrost gospodarczy ma w 2023 roku wynieść 0,3 proc., a w USA 0,5 proc. Inaczej ma wyglądać sytuacja w Chinach, w których w wyniku pandemii COVID-19 i słabości rynku nieruchomości wzrost gospodarczy ma spaść w tym roku do 3,2 proc., natomiast w przyszłym roku wsparcie polityczne ma skutkować już lepszym wynikiem, który prognozowany jest na 4,7 proc.

Może być jeszcze gorzej

"Wojna spowodowała znaczy wzrost cen energii i żywności, zwiększając presję inflacyjną w momencie, kiedy koszty utrzymania na całym świecie i tak wzrastały w szybkim tempie" – komentują autorzy raportu. I podkreślają, że ich przewidywania obarczone są dużą niepewnością i mogą ulec pogorszeniu w wyniku ewentualnych poważniejszych niedoborów energii, zwłaszcza gazu.

"Skutki wojny są zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego, zwłaszcza w połączeniu z następnymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, wynikającymi ze zmian klimatu" – ostrzegają.

Międzynarodowe forum G-20, zajmujące się globalnymi kwestiami gospodarczymi, składa się z Unii Europejskiej oraz 19 krajów: Arabii Saudyjskiej, Argentyny, Australii, Brazylii, Chin, Francji, Indii, Indonezji, Japonii, Kanady Korei Południowej, Meksyku, Niemiec, Republiki Południowej Afryki, Rosji, Stanów Zjednoczonych, Turcji, Wielkiej Brytanii i Włoch.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
gospodarka światowa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP