Zachodnie sankcje skutecznie uderzają w interesy Rosji. Środki, które miały posłużyć finansowaniu budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Turcji - Akkuyu zostały skonfiskowane - pisze "The Moscow Times". Potwierdził te doniesienia szef państwowej korporacji Aleksiej Lichaczow oskarżając za to wpływy USA.
Jak podaje "The Moscow Times" inwestycja, której koszt oszacowano na 25 mld dol. w całości finansowana jest przez Rosję. Lichaczow przyznał, że inwestycję utrudniają sankcje, mimo że Rosatom bezpośrednio nie podlega zachodnim restrykcjom. Te jednak obejmują część spółek zależnych, jak choćby: JSC Atomstroy, która opracowuje technologie instalacji jądrowych, oraz VPO Tochmash, produkująca wirówki do wzbogacania uranu.
Budowa pierwszej elektrowni atomowej Akkuyu w Turcji to największa rosyjsko-tureckiej inwestycja, a umowa została podpisana jeszcze w 2010 roku. W 2023 roku miało miejsce otwarcie pierwszego i czterech bloków energetycznych po 1114 MW każdy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elektrownia ma pokryć 10 proc. zapotrzebowania Turcji na energię elektryczną. Uruchomienie elektrowni jądrowej zaplanowano jeszcze na ten rok.