Rosyjskie rafinerie przetwarzają rocznie około 275 milionów ton ropy. W okresie od stycznia do października 2024 roku całkowity wolumen przetworzony spadł o 3 proc. w porównaniu do tego samego okresu w 2023 roku. W przypadku mniejszych rafinerii spadek ten wyniósł ponad 7 proc..Większość zakładów, zarówno prywatnych, jak i państwowych, odnotowała w trzecim kwartale ujemne marże.
Głównymi przyczynami spadku rentowności są wysokie ceny ropy na rynku wewnętrznym, niskie ceny produktów naftowych na rynkach światowych oraz znaczne dyskonta na rosyjskie produkty naftowe spowodowane sankcjami Zachodu. Dodatkowo, rządowe regulacje, takie jak zakaz eksportu benzyny, również przyczyniły się do pogorszenia sytuacji finansowej rafinerii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czwarty kwartał będzie decydujący"
Jeden z przedstawicieli sektora rafineryjnego w rozmowie z agencją Reuters wskazał powody problemów. - Zakłady działają od okresu do okresu płatności, który trwa kwartał, praktycznie na bieżących obrotach. Co będzie dalej, nikt nie wie - mówi. Inny informator serwisu potwierdził te doniesienia.
Czwarty kwartał będzie decydujący. Oczekujemy, że zamknięcia rafinerii mogą nastąpić na początku przyszłego roku - stwierdził.
Rosyjskie rafinerie działają w trybie ratunkowym
Niektóre rafinerie próbują poprawić swoją sytuację finansową poprzez różne działania, takie jak przetwarzanie ropy z częściowym odzyskiem frakcji premium i sprzedaż pozostałych komponentów jako mieszanki naftowej. Inne zakłady starają się uzyskać rządowe ulgi, argumentując, że ich działalność jest krytyczna dla rynku wewnętrznego.
Wysokie koszty surowców, niskie ceny produktów naftowych oraz rosnące koszty kredytów sprawiają, że wiele rafinerii działa na granicy rentowności.