Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAB
|
aktualizacja

Cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Jest wspólny wniosek do KE

18
Podziel się:

Polska, Litwa, Łotwa i Estonia wspólnie zawnioskowały do KE o wprowadzenie ceł na nawozy z Rosji i Białorusi.

Cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Jest wspólny wniosek do KE
(money.pl)

- Polska popiera propozycję podniesienia ceł na nawozy sprowadzane do UE z Rosji i Białorusi - powiedział w czwartek w Brukseli Ignacy Niemczycki, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

W środę pismo w sprawie podniesienia ceł na nawozy z Rosji i Białorusi skierowali do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Valdisa Dombrovskisa ministrowie z Polski, Estonii, Litwy i Łotwy. Wskazują w nim, że chociaż UE nałożyła 14 pakietów sankcyjnych na Rosję, to nadal kontynuuje import niektórych towarów z tego kraju i z sojuszniczej Białorusi.

Nawozy, zwłaszcza zawierające fosfor, potas i wodór są kluczowe dla europejskiego sektora rolniczego, ponieważ zapewniają wysoką produkcję i stabilność upraw. Ale uzależnienie UE od importu tych towarów, zwłaszcza z Rosji i Białorusi, naraża Unię na niepewność dostaw, co może zagrozić bezpieczeństwu żywnościowemu w regionie - napisali w piśmie przypominając, że produkcja nawozów opiera się na gazie ziemnym.

Pod dokumentem podpisali się:

  • minister ds. rozwoju gospodarczego i technologii Krzysztof Paszyk,
  • minister ds. gospodarki i przemysłu Estonii Erkki Keldo,
  • ministrowie ds. zagranicznych Łotwy i Litwy, Baiba Braze i Gabrielius Landsbergis.

20 listopada Polska, Litwa, Łotwa i Estonia przekazały do KE wspólne pismo w sprawie wprowadzenia ceł na nawozy z Rosji i Białorusi - wynika z informacji przekazanych w czwartek Polskiej Agencji Prasowej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii.

Jak wielokrotnie pisaliśmy w money.pl, Polska jest zalewana nawozami z Rosji i Białorusi. Import z tego kierunku rośnie też w innych unijnych krajach, a Moskwa zarabia na tym miliardy.

Nawozy z Rosji uderzają w gospodarki krajów UE

Polska Izba Przemysłu Chemicznego szacuje, że od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę unijne kraje zasiliły rosyjski budżet kwotą ok. 4,67 miliarda euro z tytułu importu nawozów.

W okresie od stycznia do sierpnia 2024 roku Polska zaimportowała 862 tys. ton nawozów azotowych z tego kraju, co stanowi ponad jedną czwartą całego importu nawozów z Rosji do wszystkich krajów UE - wynika z danych Eurostatu oraz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Traci na tym m.in. nasz narodowy czempion - Grupa Azoty. - Skala importu i bardzo niekorzystny wpływ na konkurencyjność europejskich producentów powodują, że jest to kwestia, która wymaga wsparcia na poziomie regulacyjnym Unii Europejskiej - mówił niedawno wiceprezes Grupy Azoty Andrzej Skolmowski.

Azoty w pierwszym półroczu 2024 roku miały 748 mln zł straty. Te wyniki tłumaczyły m.in. "wymagającą sytuacją rynkową w europejskiej branży nawozowo-chemicznej, w tym przede wszystkim importem nawozów z Rosji i Białorusi".

Dlaczego Rosji i Białorusi tak łatwo idzie eksport do unijnych krajów? Do produkcji nawozów potrzebny jest gaz, a ten jest w Rosji tańszy niż w UE, co pozwala obniżać koszty produkcji. Poza tym w kraju Putina jest ponad 30 fabryk nawozowych i choć część z nich, wraz z ich właścicielami-oligarchami, została objęta sankcjami, to Rosji łatwo je obejść.

- Nawozy z Rosji są tanie i łatwo dostępne. Wielu rolników nawet nie wie, że kupuje rosyjskie, bo w Polsce są one przepakowywane do innych worków i często sprzedawane jako "polskie" - tłumaczył nam latem w 2023 r. chcący zachować anonimowość przedsiębiorca, który miał w ofercie sprzedaży rosyjskie nawozy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
ciekawe
4 godz. temu
I z czego się cieszycie ? Z tego, że jedzenie będzie droższe ?
sarmata
4 godz. temu
Niedługo nasza gospodarka padnie.dzięki głupim politykom.
maciej c.
4 godz. temu
Lol ,bardzo szybko.Po 3 latach dotarlo do tych pustych glow
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
HydraCorpoEco...
4 godz. temu
Nie ma na tej liście Niemiec i Francji więc sprawa jest z góry przegrana.
Prezydent2025
4 godz. temu
Czy możemy liczyć na jakieś dopłaty od rolników, którzy zarobili stosując tanie, Wschodnie nawozy w uprawach rolnych, bo jak był tanie zboże to wzięli miliardy dopłat jako pokrzywdzeni ? No i oczywiście czy nawozy te miały stosowną jakość i dopuszczenie na rynki UE ?
Donaldzie
53 min. temu
I to jest końkret
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
Aśka
18 min. temu
Najpierw rolnicy protestują przeciwko wysokim cenom nawozów, potem pracownicy petrochemi protestują przeciwko niskim cenom nawozów.
Bezkoment.
21 min. temu
Polska, Litwa, Łotwa i Estonia :-)
Karol
22 min. temu
Rolnicy w Polsce są nie do zniszczenia. Produkują po cenach sprzed 17 lat. Zasilają wiele przedsiębiorstw w Polsce, które zgarniają właściwie ich dotacje. Potrafią produkować z zyskiem i że stratą. Oczywiście mowa o prawdziwych rodzinnych gospodarstwach. Żadna grupa społeczna nie potrafiłaby pracować raz na minusie, zerze i plusie. Szczególnie budżetówka z wszelkimi dodatkami , 13, urlopami, odprawami i wszystkim co się należy wrzeszcząc, że mało. Szacunek dla branży transportowej, która dobrze żyje z rolnictwem i rozumie sytuacje.
Ekoład
50 min. temu
To nie eko stosować nawozy.
Donaldzie
53 min. temu
I to jest końkret