Fawcett Society, organizacja pozarządowa zajmująca się równością praw, wspólnie z firmą rekrutacyjną Totaljobs sprawdziły w sondażu, ile Brytyjek zrezygnowało z pracy na rzecz opieki nad dzieckiem. W swoim raporcie, który opisuje "The Guardian", przestrzegają, że "karę za macierzyństwo" ponosi nawet co dziesiąta kobieta.
250 tys. kobiet zrezygnowało z pracy na rzecz macierzyństwa
W celu oszacowania liczby oba podmioty przeprowadziły ankietę wśród 3 tys. pracujących rodziców przedszkolaków. Wynika z niej, że jedna na pięć matek rozważała odejście z pracy z powodu macierzyństwa. Co dziesiąta natomiast złożyła wypowiedzenie, gdyż nie była w stanie pochodzić obowiązków zawodowych i tych związanych z wychowaniem dziecka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie piąte z respondentek natomiast wskazały, że rezygnowały z ubiegania się o awans. Dodatkowe obciążenia zawodowe bowiem mogłyby sprawić, że kobiety nie byłyby w stanie pogodzić pracy i opieki. W ocenie Fawcett Society utknęły one w rolach, które były poniżej ich możliwości i straciły przez to szansę na rozwój kariery, przez co w praktyce na stałe została im przypisana "ścieżka matki".
Jemima Olchawski, dyrektorka generalna organizacji, stwierdziła, że winne takiemu stanowi rzeczy jest kilka czynników. Wymieniła m.in. brak elastycznej organizacji pracy, przystępnej cenowo opieki nad dziećmi, jak również "przestarzałe i toksyczne postawy wobec macierzyństwa".
Nie wystarczy wspierająca polityka na papierze. Firmy muszą urzeczywistniać ją w miejscu pracy i tworzyć kultury prawdziwie przyjazne rodzinie – oceniła Jemima Olchawski, cytowana przez "Guardiana".
Rząd brytyjski: uruchomiliśmy program wsparcia rodziców
Dziennik cytuje też rzecznika brytyjskiego rządu, który wskazał, że jeden z najnowszych programów prorodzinny to "największa inwestycja w opiekę nad dziećmi w historii Anglii". Chodzi o ustawę o elastycznej pracy. Ma ona zapewnić 30 godz. tygodniowo dla pracujących rodziców na opiekę nad dzieckiem w okresie od dziewiątego miesiąca aż do rozpoczęcia przez nie nauki w szkole. Jej koszty szacowane są na 8 mld funtów rocznie.