Jak czytamy, ekonomiści, którzy wzięli udział w ankiecie "Dziennika Gazety Prawnej", w całym 2022 r. wzrost gospodarczy nie przekroczy 4,5 proc. "Na początku możemy notować wyniki zbliżone do 6 proc., ale w drugim półroczu czeka nas wyraźne spowolnienie — wtedy gospodarka może rozwijać się w tempie nieznacznie przekraczającym 3 proc." - podaje gazeta.
Problemem będzie nadal wysoka inflacja, choć ta pod koniec roku powinna wynosić już mniej niż 6 proc. "Specjaliści zgodni są w jednym: dane inflacyjne, jakie pojawią się w tym roku, będą zdecydowanie przewyższać to, do czego byliśmy przyzwyczajeni w ostatnich dwóch dekadach. Będą też powyżej celu Narodowego Banku Polskiego" - pisze "DGP".
Stopy procentowe w Polsce
Szybko rosnące ceny sprawią — zdaniem ekonomistów — że Rada Polityki Pieniężnej nie będzie miała wyboru i czekają nas kolejne podwyżki stóp procentowych. "Najbliższa okazja do tego będzie już jutro. Najbardziej rozpowszechniony jest pogląd, że główna stopa NBP dojdzie do 3,5 proc., choć są i tacy analitycy, którzy uważają, że może przekroczyć 4 proc. Oznaczałoby to znaczący wzrost rat dla kredytobiorców" - zauważa dziennik.
Pocieszeniem będzie sytuacja na rynku pracy, gdzie eksperci prognozują spadek bezrobocia i dalszy wzrost wynagrodzeń.