Inflacja w listopadzie wyniosła w Polsce 6,6 proc. rok do roku. Szybki odczyt, opublikowany przed dwoma tygodniami, wskazywał na 6,5 proc. Pełen raport publikowany przez GUS pozwala jednak rozebrać inflacje na części pierwsze. Co się zmieniło?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja w Polsce - listopad 2023 r. Dane GUS
Jak szczegółowo kształtują się ceny? Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listo-padzie 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 6,6 proc. (przy wzroście cen usług - o 8,6 proc. i towarów - o 5,9 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,7 proc. (w tym towarów - o 1,0 proc., przy spadku cen usług - o 0,1 proc.). - podaje GUS.
Jak czytamy w komunikacie w listopadzie w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie transportu (o 5,1 proc.), żywności (o 0,9 proc.), zdrowia (o 0,7 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 0,4 proc.), Podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,43 p. proc., 0,23 p. proc., 0,04 p. proc. i 0,02 p. proc.
Niższe ceny w zakresie rekreacji i kultury (o 0,7 proc.) oraz łączności (o 0,9 proc.) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio po 0,04 p. proc.
W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 7,6 proc.), żywności (o 6,9 proc.), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 9,9 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 10,3 proc.), podniosły wskaźnik odpowiednio o 1,90 p. proc., 1,72 p. proc., 0,56 p. proc. i 0,53 p. proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 2,2 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,22 p. proc. - czytamy w raporcie.
Komentarze analityków
Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego w komentarzu do danych GUS stwierdzają, że inflacja w listopadzie utrzymała się na stabilnym poziomie. "Mocniej spadła inflacja bazowa - z 8,0 do 7,6 proc. To efekt niższego tempa wzrostu cen odzieży, utrzymania mieszkania czy opieki zdrowotnej. Równocześnie wciąż dynamicznie rosną ceny usług – w listopadzie były o 8,6 proc. większe niż rok temu" - czytamy w opinii PIE.
Eksperci PKO jeszcze przed publikacją danych przypominali, że wstępny szacunek GUS pokazał nieoczekiwany spadek do 6,5 r/r z 6,6 proc. r/r w październiku, "przy czym największym zaskoczeniem była spora skala spadku inflacji bazowej". "Pełne dane pokażą, które z kategorii bazowych najsilniej przyczyniły się do spowolnienia wzrostu cen i pozwolą ocenić, na ile ten ruch może być kontynuowany" - podkreślają analitycy banku.