Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Co z cenami w Polsce? Są nowe dane o inflacji

294
Podziel się:

Inflacja w listopadzie wyniosła 6,5 proc. - wynika z szybkiego szacunku opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to niewielki spadek względem odczytu za październik. Eksperci przewidywali wzrost lub utrzymanie się inflacji na obecnym poziomie. Teraz wskazują na ceny paliw.

Co z cenami w Polsce? Są nowe dane o inflacji
Znamy dane o inflacji w listopadzie (East News, ZOFIA BAZAK)

Inflacja w listopadzie nieznacznie spadła. Według wstępnych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wyniosła 6,5 proc. rok do roku. Oznacza to, że nie spełniły się "przepowiednie" tych ekonomistów, którzy twierdzili, że inflacja nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Odczyt za październik wyniósł bowiem 6,6 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rząd Tuska zacznie od cięć? Prof. Orłowski: to bajki, słowo się rzekło

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w listopadzie 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 6,5 proc. (wskaźnik cen 106,5), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,7 proc. (wskaźnik cen 100,7).

Inflacja w Polsce w listopadzie 2023. Dane GUS

Z danych opublikowanych przez GUS wynika, że w listopadzie żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 7,2 proc. Ceny nośników energii wzrosły o 7,9 proc. Ponownie potaniały jednak paliwa do prywatnych środków transportu - o 5,7 proc.

Nowe dane skomentowali eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego. "Inflacja w listopadzie pozostała stabilna na poziomie 6,5 proc.. Dane GUS wskazują, że to głównie efekt skokowego wzrostu cen paliwa - te powiększyły się o 8,8 proc. w skali miesiąca. Zmiana zrekompensowała spowolnienie tempa wzrostu cen żywności i spadek inflacji bazowe" - czytamy w komentarzu.

Wzrost cen w ujęciu miesięcznym

Ci sami eksperci przewidują, że w grudniu inflacja ponownie wzrośnie w okolice 7 proc". "Będzie to efekt silniejszego wzrostu cen energii. Ze względu na rosnące koszty ogrzewania, ich dynamika ponownie będzie dwucyfrowa. To jednak chwilowe. Zamrożenie cen energii oznacza niewielkie zmiany w pierwszym półroczu 2024" - czytamy w komentarzu zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Analitycy PKO Research podkreślają, że Inflacja CPI zakończyła okres szybkiego spadku, ale w listopadzie nadal się obniżała. "Drugi miesiąc z rzędu poziom cen wzrósł w ujęciu miesięcznym (o solidne 0,7 proc. m/m), m. in. za sprawą powrotu sezonowych podwyżek cen żywności (0,8 proc. m/m) oraz podwyżek cen na stacjach paliw (8,8 proc. m/m) po dwóch miesiącach spadków m/m. Oczekujemy, że w listopadzie inflacja CPI również powinna pozostać stabilna, a na spadek inflacji poczekać będzie trzeba na początek 2024.

Inflacja zaskoczyła

Najnowsze dane można uznać za nieco zaskakujące. Analitycy przewidywali, że inflacja w listopadzie okaże się odrobinę wyższa. Taką prognozę przedstawiali m.in. analitycy ING. "W czwartek o 10 GUS opublikuje wstępny szacunek inflacji CPI za listopad. Spodziewamy się, że proces dezinflacji przyhamował, a możliwy jest wręcz wzrost inflacji do 6,7 proc. rok do roku z 6,6 proc. r/r w październiku" - pisali w raporcie z wtorku. "Dalszemu spadkowi inflacji bazowej towarzyszyło w kończącym się miesiącu odbicie cen paliw, po dwóch miesiącach istotnych spadków" - podsumowali. Pojawiały się też głosy, że inflacja utrzyma się na poziomie odczytu z października. 2

Eksperci już we wrześniu przewidywali, że szybkie tempo spadku inflacji wyhamuje, a ostatecznie nastąpi jej odbicie. "Przestrzeń do zniżki inflacji w kolejnych miesiącach będzie jednak niewielka. Szczególnie że ceny detaliczne paliw będą musiały dostosować się do trendów na rynkach międzynarodowych, zwiększając wskaźnik CPI w ostatnich miesiącach tego roku. Na koniec tego roku inflacja powinna być zbliżona do 7 proc. rdr. - pisali analitycy Banku Millenium.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(294)
WYRÓŻNIONE
Laszlo
rok temu
Inflacja "spada", ponieważ klienci kupują w większości towary alternatywne lub rezygnują z dotychczasowego asortymentu. producenci zaczynają się dusić swoją własną produkcją - nie ma zbytu, towar zalega magazyny, ,Coraz więcej w sklepach "sprzedaży wiązanej" - kup trzy, a zapłać za dwa", gdyż towar słaba schodzi, a terminy ważności dobiegają końca. Cwaniakowanie producentów z zaniżaniem wagi towaru, np. z 500g do 400g, też przynosi odwrotny skutek. Osobiście nie kupuję makaronów o zaniżonej wadze. Na prawdziwy spadek inflacji jeszcze długo poczekamy.
influenser
rok temu
po raz kolejny napiszę że to inflacja spada nie oznacza że ceny spadają ... janusze ekonimii
zgroza
rok temu
Za poprzednich rządów PO płaciłem 5 złotych za 10-cio kilogramowy worek cebuli. Dziś nawet 5 złotych kosztuje 1 kg cebuli.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (294)
Khkhk
rok temu
Teraz jak będzie Adolf rządził to będzie raj na ziemi,ale nie polskiej!
Hkhkh
rok temu
Tak tak inflacja spada jak cholera, w aptece lekarstwa niektóre 30%droższe,spożywka jak była tak jest, paliwa podrożały o 10%,oj spada inflacja,chyba przez to że ludzie kasy nie mają, kłamstwa!
Tag
rok temu
Kuźwa spada i to okropnie. Cukier w lidlu w poniedziałek 5,49 dziś 5,79
Bob
rok temu
Do roboty a nie na socjalach siedziec Wszyscy wyborcy PIS !!!
Nonam
rok temu
Niech tylko odblokują te pseudo tarcze które musieli wprowadzić po swoich głupich decyzjach.Wroci VAT na żywność,ceny energii razy dwa co przyniesie kolejne gigantyczne podwyżki.
...
Następna strona