Narodowy Bank Polski w środę po godz. 15 poinformował o decyzji, którą po posiedzeniu w dniach 5-6 marca podjęła Rada Polityki Pieniężnej. RPP po raz kolejny utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Stopa referencyjna wciąż wynosi zatem 5,75 proc. Decyzja Rady jest zgodna z przewidywaniami analityków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stopy procentowe - marzec 2024 r.
"Stopy procentowe RPP bez zmian. Główna stopa na poziomie 5,75 proc. Zgodnie z oczekiwaniami. Kluczowy będzie komunikat, w którym poznamy projekcje inflacyjne" - napisali eksperci XTB. Podkreślili przy tym, że para euro-złoty ustanawia dzienny dołek tuż przed decyzją - notowania unijnej waluty oscylują wokół 4,29 zł.
Polski Instytut Ekonomiczny podkreśla, że "decyzja jest zgodna z prognozami analityków oraz oczekiwaniami rynków".
Decyzję RPP skomentował też Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający platformy Portu.
Choć stopy procentowe pozostają bez zmian od 5 miesięcy to Rada Polityki Pieniężnej stopniowo "jastrzębieje". Jeżeli bowiem ostatnie odczyty inflacji nie przekonują członków RPP do dalszej redukcji kosztu pieniądza, to warunki do tego w kolejnych kwartałach będą już tylko gorsze. Inflacja w drugiej połowie roku ponownie zacznie przyspieszać, a perspektywy gospodarcze na lata 2025-2026 wyglądać znacznie lepiej po uruchomieniu środków z KPO i stopniowej poprawie sentymentu konsumentów. W rezultacie stopy procentowe mogą pozostać na obecnym poziomie nawet do końca 2025 roku" - stwierdził w komentarzu.
"W najbliższych miesiącach dalsza stabilizacja [stóp -red.] jest niemal pewna. W regionie trwa już cykl luzowania, ale na razie stopy NBP i tak są najniższe" - wskazuje z kolei Alior Bank.
Decyzja RPP zgodna z prognozami
Eksperci mBanku jeszcze przed ogłoszeniem decyzji RPP wskazywali, że marcowa inflacja może zbliżyć się do tzw. celu inflacyjnego wyznaczonego przez NBP, a nawet go osiągnąć. "Wiele będzie tutaj zależało od tego, co rząd zrobi z tarczami antyinflacyjnymi oraz od postrzegania odbicia aktywności gospodarczej przez samą Radę" - wskazywali.
W naszej ocenie jednak argumenty przeciw zmianom stóp przeważą. Głównym będzie fakt, że RPP nie patrzy tylko na dziś, ale wie też (w oparciu o prognozy), jak może wyglądać jutro - marzec i kwiecień będą miesiącami z dołkami inflacji, później zacznie ona ponownie rosnąć - podkreślali analitycy.
Eksperci Santandera przypominali z kolei, że zgodnie z wypowiedziami prezesa Glapińskiego z ubiegłych miesięcy, marcowe posiedzenie miało rzucić więcej światła na kształt polityki pieniężnej, ponieważ wiąże się z publikacją nowej projekcji inflacji NBP. "Niemniej, kluczowe decyzje rządu nt. tarcz antyinflacyjnych wciąż nie zapadły, przez co nowa projekcja była przygotowywana w warunkach podobnej niepewności jak poprzednia" - podkreślali.
"Podobnie jak rynek, spodziewamy się, że RPP utrzyma stopy procentowe bez zmian, podkreślając, że mimo spadku inflacji w pierwszych miesiącach roku, w kolejnych nastąpi jej ponowny wzrost" - argumentowali analitycy.