VIGO Photonics to światowy lider w produkcji niechłodzonych, fotonowych detektorów podczerwieni według własnej unikatowej technologii. Oferowane detektory są wykorzystywane w przemyśle, medycynie, technice wojskowej oraz pracach badawczych.
Łączna wartość kosztów kwalifikowanych w projekcie wynosi ok. 878,6 mln zł, a maksymalna wysokość pomocy publicznej wynosi ok. 453,6 mln zł.
Dofinansowanie dla polskiej firmy
"Celem projektu jest opracowanie i wdrożenie technologii zintegrowanych fotonicznych układów scalonych przeznaczonych do detekcji w zakresie średniej podczerwieni, budowa kompletnej linii produkcyjnej fotonicznych układów scalonych w zakresie średniej podczerwieni oraz utworzenie kompletnego łańcucha dostaw dla tych układów" - napisała firma w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Projekt wymaga opracowania nowych technologii, poniesienia istotnych nakładów inwestycyjnych i operacyjnych, a także nakładów na komercjalizację nowych produktów na dynamicznym rynku" - dodano.
Wskazano, że łączna wartość kosztów kwalifikowanych w projekcie wynosi ok. 878,6 mln zł, a maksymalna wysokość pomocy publicznej wynosi ok. 453,6 mln zł. Kosztami kwalifikowanymi w projekcie są nakłady na prace badawczo-rozwojowe, nakłady na budowę nowej linii produkcyjnej oraz koszty operacyjne po uruchomieniu nowej linii produkcyjnej.
Podano, że realizacja projektu planowana jest w latach 2023-2029.
"Vigo to jedna z najbardziej innowacyjnych polskich firm. Jej detektory mają szerokie zastosowanie: od systemów naprowadzania broni przez monitorowanie stężenia zanieczyszczeń po kontrolowanie kół w kolejach dużych prędkości" - pisze "Forbes".
I dodaje, że jednym z zastosowań tej technologii jest system naprowadzania pocisków.
Dzięki podczerwieni pocisk rozpoznaje cel, niszczy go, nie powodując przypadkowych strat - mówi w rozmowie z "Forbes" Adam Piotrowski, prezes Vigo Photonics.
I dodaje, że "wojna zmieniła myślenie o inwestowaniu w nowoczesną broń".