W rozmowie z Polską Agencją prasową Sebastian Skuza, wiceminister finansów, podkreślił, że polski rząd regularnie raportuje Eurostatowi dane dotyczące stanu zadłużenia całego sektora instytucji rządowych i samorządowych. W raportach tych znajdują się też informacje dotyczące funduszy utworzonych w Banku Gospodarstwa Krajowego i Polskiego Funduszu Rozwoju, które są mocno krytykowane przez ekonomistów.
Eurostat z kolei publikuje dane dotyczące dochodów i wydatków finansów publicznych, uwzględniające wydatki funduszy pozabudżetowych. W jego analizie znajdują się np. informacje dotyczące Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Informacje o długu według obydwu definicji, tj. krajowej i unijnej publikowane są przez MF w kwartalnych statystykach, jak i uzasadnieniu projektów ustaw budżetowych i sprawozdaniach z ich wykonania. Nie mamy nic do ukrycia przed opinią publiczną – zapewnił Sebastian Skuza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarzut ukrywania długu jest "bezpodstawny"
Wskazał też, że informacje o stanie finansów publicznych są publikowane co kwartał na stronie resortu. Co miesiąc ponadto MF pokazuje dane fiskalne na potrzeby nadzoru budżetowego UE – pokazywane zgodnie z wymogami unijnej dyrektywy.
Dlatego też – zdaniem wiceministra – "bezpodstawny jest stawiany w debacie publicznej zarzut o braku przekazywania Sejmowi przez rząd informacji o długu publicznym". Wskazał, że informacje w tym zakresie znalazły się m.in. w uzasadnieniu projektu ustawy budżetowej na 2022 r., w sprawozdaniu z wykonania ustawy budżetowej na 2022 r. czy w Strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2022-2025.
Przypomniał zarazem, że w 2022 r. deficyt budżetu państwa został zrealizowany w wysokości 12,6 mld zł, a jego wykonanie było niższe o 57,9 proc. od wielkości planowanej w ustawie budżetowej. Natomiast deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wyniósł 115,1 mld zł – według metodologii unijnej – tj. 3,7 proc. PKB.
Agencje potwierdzają wiarygodność Polski
To nie jest żadna tajemnica. Naszą wiarygodność i możliwość długoterminowego planowania inwestycji dostrzegają nie tylko zagraniczni inwestorzy, ale i agencje ratingowe – stwierdził Sebastian Skuza.
W marcu agencja Moody’s utrzymała ocenę ratingową Polski na poziomie A2, perspektywa ratingu pozostaje na poziomie stabilnym. W czerwcu agencja Fitch potwierdziła rating Polski na poziomie "A-" z perspektywą stabilną. Agencja Standard&Poor’s utrzymała rating Polski na poziomie "A-" z perspektywą stabilną.
– Agencje ratingowe wskazują m.in. na zdywersyfikowaną gospodarkę, wspieraną przez dość solidne podstawy makroekonomiczne oraz stosunkowo niski poziom długu publicznego w porównaniu do krajów z podobnym ratingiem. Również Międzynarodowy Fundusz Walutowy pozytywnie ocenił stan naszej gospodarki – podkreślił wiceminister.
W przeglądzie gospodarki za 2022 r. MFW pozytywnie ocenił stan polskiej gospodarki oraz perspektywy jej dalszego wzrostu. Fundusz przewiduje wzrost polskiego PKB na poziomie 0,3 proc. w 2023 r., a "dzięki ożywieniu w kolejnych latach wzrost wyniesie 2,4 proc. w 2024 r. oraz 3,7 proc. w 2025 r.".
NIK nie dał żółtej kartki rządowi
W ocenie polityka "bezpodstawne jest również pojawiające się ostatnio w debacie publicznej stwierdzenie, że po raz pierwszy w historii Najwyższa Izba Kontroli wyraziła negatywną opinię w przedmiocie absolutorium dla Rady Ministrów za 2022 r.".
Wiceszef MF stwierdził, że z uchwały Kolegium NIK w tej sprawie "nie wynika stwierdzenie - ani nawet sugestia - odnoszące się do rekomendowania odmowy udzielenia rządowi absolutorium przez Sejm".
Sebastian Skuza zaznaczył, że z uchwały Kolegium NIK (z 7 czerwca br.) "w sprawie opinii w przedmiocie absolutorium dla Rady Ministrów za rok 2022 nie wynika stwierdzenie – ani nawet sugestia – odnoszące się do rekomendowania odmowy udzielenia rządowi absolutorium przez Sejm". Z kolei Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów NIK Stanisław Jarosz na posiedzeniu sejmowej komisji podkreślił, że opinia Kolegium zawiera tylko opisy zjawisk, które mają ułatwić posłom decyzję w sprawie absolutorium.
W money.pl szczegółowo opisywaliśmy opinię NIK w sprawie wykonania budżetu przez Prawo i Sprawiedliwość. "Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia kierunki zmian w systemie finansów publicznych, w wyniku których gospodarka finansowa państwa prowadzona jest w znacznej części poza budżetem państwa i z pominięciem rygorów właściwych dla tego budżetu. Ustawa budżetowa, w tym przede wszystkim budżet państwa, przestaje pełnić funkcję podstawowego aktu zarządzania finansami państwa" – można przeczytać w analizie NIK.