O kandydatce z nr 5 z listy Koalicji Obywatelskiej w województwie łódzkim zrobiło się głośno już na kilkanaście dni przed ogłoszeniem listy. Aleksandra Wiśniewska - pełnomocniczka prezydent Łodzi ds. zaangażowania obywatelskiego, a także, jak przedstawia się sama: była szefowa misji humanitarnych, w Ukrainie, Jemenie i Iraku - pojawiła się na bilboardach w komunikacji miejskiej w ramach akcji profrekwencyjnej "Odważysz się?". Zdaniem radnych PiS i lokalnych mediów była to jej własna kampania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kampania Aleksandry Wiśniewskiej. W tle pytania o majątek ojca
"Nie ma i nigdy nie było żadnych kontaktów biznesowych pomiędzy moją rodziną a politykami KO, czy politykami w ogóle. Sprostowania wymagają podawane w szkalujących mnie artykułach dane o rzekomo ogromnym majątku moich rodziców. Przecież to są liczby sprzed 20 lat" - powiedziała Wiśniewska w wywiadzie dla magazynu "Forbes".
Ojcem kandydatki KO w wyborach do Sejmu jest Radosław Wiśniewski, przedsiębiorca, założyciel spółki Redan, stojącej za marką TOP Secret. W 2000 założył fundację Happy Kids, prowadzącą sieć 17 rodzinnych domów dziecka w Polsce. Na chwilę trafił nawet do rankingu najbardziej zamożnych ludzi w Polsce. W 2004 r. według tygodnika "Wprost" Wiśniewski zajmował 51. miejsce na liście najbogatszych Polaków z majątkiem 290 mln zł.
"Ojca się nie wybiera (śmiech), a po drugie, ja swojego bardzo kocham. Moi rodzice są ludźmi prawymi i szlachetnymi, którzy całe życie starają się budować wartościowe rzeczy i dawać innym poczucie bezpieczeństwa. Nie tylko poprzez biznes, ale też poprzez filantropię, Fundację Happy Kids tworzącą rodzinne domy dziecka, dzięki której dzieci pozbawione naturalnych rodziców mogą mieć rodzinę, rozwijać się, iść na studia" - wskazała córka biznesmena.