Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Lubiński
|

Coś niepokojącego znowu dzieje się w Chinach. I nie chodzi o COVID-19

14
Podziel się:

Przez Chiny przetacza się fala niespotykanych upałów, głównie we wschodnich regionach kraju, gdzie mieszka zdecydowana większość Chińczyków i umiejscowione są największe centra gospodarcze. Sytuacja skutkuje niedoborami energii i wywołuje niepokój na rynkach, które drżą, że znowu mogą zostać zamknięte chińskie huty i fabryki. A to nie koniec listy problemów Państwa Środka, które mogą w każdej chwili wstrząsnąć światową gospodarką.

Coś niepokojącego znowu dzieje się w Chinach. I nie chodzi o COVID-19
Na zdjęciu sekretarz generalny Komunistycznej Partii Chin Xi Jinping (GETTY, Mikhail Svetlov)

Obciążenie chińskich sieci energetycznych wywołują ekstremalnie wysokie temperatury, które doświadczają wschodnie Chiny tego lata w niespotykany sposób. Jak podaje "The Guardian" to trzecia najsilniejsza fala upałów w regionie od 1963 roku, a goręcej było tylko w 2013 i 2017 roku.

Upały w Chinach mogą wywołać negatywny efekt domina

Prognoza na ten tydzień nie jest pod tym względem najlepsza. W prowincjach Shaanxi, Henan i Hubei termometry w tym tygodniu mogą wskazywać powyżej 40 stopni Celsjusza, a te upały będą kolejnym testem dla chińskiej infrastruktury. Już w lipcu eksperci z niepokojem patrzyli na sytuację w Państwie Środka.

W lipcu z powodu masowego używania klimatyzacji - jak zauważył Bloomberg - aż 11 prowincji wydało alarmowe zalecenia dla przemysłu, by w miarę możliwości ograniczono produkcję ze względu na kończące się zapasy węgla. Węgiel dalej stanowi blisko 60 proc. chińskiego miksu energetycznego.Rosnące zapotrzebowanie na prąd, które wynika z upałów, oznacza większe zapotrzebowanie na ten surowiec.

Rezultat upałów w Chinach może mieć więc dla światowej gospodarki rezultat podobny do epidemii koronawirusa. Chińskie lockdowny oznaczają wstrzymywanie produkcji, co prowadzi do przerwania łańcuchów dostaw oraz problemów z zaopatrzeniem w chińskie produkty i surowce na całym świecie. Teraz produkcja może zostać wstrzymana z powodu upałów, co może jeszcze bardziej przyczynić się do wzrostu cen na całym świecie. Związaną z tym nerwowość widać już na światowych rynkach surowców, o czym informują już traderzy z Londynu.

Gorąco jest też na linii Chiny - Tajwan

To nie jedyny chiński problem, który może wywołać negatywny efekt domina odczuwalny dla gospodarek całego świata. Cały czas napięta jest sytuacja na linii Chiny - Tajwan. W ostatnich tygodniach coraz ostrzejsza chińska retoryka spotkała się z odpowiedzią ze strony USA, a na wyspę poleciała osobiście Nancy Pelosi, najważniejsza osoba w amerykańskim Kongresie.

Będąc już na wyspie, na którą po wojnie uciekli polityczni przeciwnicy Komunistycznej Partii Chin, Pelosi złożyła deklarację, że USA wspiera prawo mieszkających na Tajwanie Chińczyków do samostanowienia. Tymczasem oficjalna chińska propaganda stwierdza, że Tajwan jest częścią Chin, a "powrót do macierzy" tej wyspy jest jednym z głównych celów chińskiej polityki zagranicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego Tajwan jest tak ważny? "Blokuje armię chińską"

Chiny w ogóle nie chciały dopuścić do wizyty Pelosi na Tajwanie, twierdząc, że to ich terytorium. Od paru tygodni prężą militarne muskuły, kumulując swoje siły militarne w regionie. Wedle MSZ Tajwanu Chiny w czasie ćwiczeń wojskowych rozpoczętych tuż po wizycie Pelosi na Tajwanie po prostu przygotowywały się już do inwazji na Tajwan.

Rośnie banka na chińskim rynku nieruchomości, w tle czai się jeszcze inflacja

Eksperci z niepokojem obserwują też doniesienia o chińskim kryzysie zadłużenia. Zdaniem Goldman Sachs przed końcem 2022 r. niewypłacalne może być nawet 45 proc. chińskich obligacji o wysokiej rentowności (tzw. obligacje śmieciowe) z branży deweloperskiej. W gigantycznych tarapatach finansowych jest drugi co do wielkości chiński deweloper, Evergrande, a cały sektor deweloperski to więcej niż około jedna dziesiąta całego chińskiego PKB, dlatego nazywany jest czasem "najważniejszym sektorem w całej gospodarce światowej". Jego problemy mogą pociągnąć w dół Chiny i odbić się negatywnie na całej światowej gospodarce w trudnym do przewidzenia stopniu.

Rośnie też chińska inflacja, która w lipcu 2022 roku wyniosła 2,7 proc. i jest najwyższa od dwóch lat. Chiny jak na razie tego problemu uniknęły, ale w kraju dalej cały czas obowiązuje tzw. polityka zero COVID. Eksperci zauważają, że problem inflacji może się pojawić, jeśli chińscy komuniści zdecydują się na rezygnację z wprowadzania ostrych restrykcji, gdziekolwiek pojawią się pozytywne wyniki zakażenia koronawirusem. Tymczasem w Chinach znowu trwa seria lockdownów. Jak informuje Bloomberg, zamknięta jest m. in. część stolicy Tybetu, a setki tysięcy turystów pozostaje odciętych od świata na tropikalnej wyspie Hainan.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
Henio
2 lata temu
Bojkotuje rosję, chiny, białoruś, nie wspieram dyktatur, smartfon z korei(pld) komputer i telewizor z tajwanu, płyta indukcyjna panele i wiatrak, z ominięciem lini przesyłowych tauronu(te są jako awaryjne) opał przerobione na brykiet u siebie zrębki z własnej uprawy (0,7 ha) jeżdże peugeotem 106 diesel na rzepaku z własnej tłoczni, z ogrodu mam około 1,3t ziemniaków, buraki , ogórki , fasole. Cmoknijcie mnie nos, faszystowskie rządy.
Wiktor
2 lata temu
Ciekawe dlaczego zachód tak uzależnił się od Chin i Rosji . Wygląda na to że bardziej przekupnych polityków jak w Europie nie ma nigdzie na świecie .
qqq
2 lata temu
Opętane portale i ich rewelacje
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
ojler
2 lata temu
pęknięcie bańki w Chinach to ulga dla świata - w końcu normalizacja popytu, obniżka cen surowców.
ojler
2 lata temu
kryzys w Chinach w deweloperce to zbawienie dla świata, a nie zagrożenie - w końcu sztucznie pompowany rozwój się kończy - spadnie zapotrzebowanie na surowce, spadną ceny. Chinczycy będą mieć więcej parcia na konsumpcjonizm a nie ładowanie pieniędzy w nieruchomość - bedą kupować więcej importu. Skala absurdu nieruchomości w Chinach kończy sie. Normalność nadchodzi.
taka prawda
2 lata temu
No proszę czosnkowe media skończyli z ruskimi wzieli się za Chiny. Ale jakie spekulanty w Polsce robią geszeft na cukrze ostatnio, ze tańszy jest w całej uni jak w Polsce To tego już nie widzą. I jakie służby odpowiadają za takie przekręty . Chyny powiedziały dość spekulacji wartości $ i zaczynają iść własną drogą. Polaka tego nie zrobi bo za dużo jeszcze jest poliniaków i smyczowych. i takich przekrętów jak na cukrze np.
aw15
2 lata temu
Najwyższa od lat inflacja: 2,7% Co Glapiński na to, martwi się o Chiny?
przecież
2 lata temu
mogą postawić wiatraki w wzdłuż mury tam wieje ,nie lada i prąd jest ---dodatkowy a długi odda usa im i też problemu nie ma