Prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała na wspólnej konferencji mówili o "wielkiej inwestycji" dla Polski. Koszt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego to łącznie ponad 100 mld zł, w to wliczona jest budowa portu, ale i kolei oraz dróg.
Czytaj także: Prawo spółek. Rząd pracuje nad zmianami
- Wielkie inwestycje są ważne dla gospodarki. Jesteśmy w stanie realizować ambitne cele. Dlatego powstała idea Centralnego Portu Komunikacyjnego, który będzie nie tylko hubem przesiadkowym, ale też ogromnym impulsem rozwoju gospodarczego - powiedział prezydent Andrzej Duda.
- Już w trakcie budowy mamy miejsca pracy, a to dochody dla ludzi w to zaangażowanych i ich rodzin. Ale to daje też perspektywę rozwoju na dziesięciolecia dla całego kraju. Wystarczy spojrzeć na Frankfurt. Szacuje się, że realizacja CPK da 150 tys. miejsc pracy w Polsce - dodał.
- Chciałbym, aby CPK przysłużył się do rozwoju całej Europy, ale poprzez rozwój Polski. To projekt dalekosiężny - od 2020 do 2034 roku. Czy my Polacy jesteśmy w stanie temu podołać? W to nie wątpię. Jestem też przekonany, że stać nas na to, aby ten wielki prot zrealizować. Tak jak pokonaliśmy komunizm, tak wierzę - siłą ducha - pokonamy koronakryzys, bo jesteśmy narodem zwycięzców i damy radę - podsumował prezydent.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że CPK to inwestycja dla każdego Polaka. - To przełamanie schematów porozbiorowych i niemożności realizacji wielkich projektów. To nowe podatki od międzynarodowych firm. To wielka szansa rozwojowa dla całej Polski - powiedział szef rządu. - CPK wraz z liniami kolejowymi i nowymi drogami to wielka szansa dla rozwoju całej Polski i przyciągnięcia inwestycji zagranicznych i krajowych. To wielka szansa na stworzenie wielkiej strefy ekonomicznej - dodał.
Marcin Horała, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, przekonywał, że CPK to nie tylko miejsca pracy przy samym porcie i w jego regionie. To szansa dla wszystkich polskich przedsiębiorców.
Dodał, że wkrótce zostanie wyłoniony doradca strategiczny tej inwestycji. O to starają się dwa porty lotnicze - Narita z Japonii oraz Seul-Inczon z Korei Południowej.
Czytaj też: CPK niezagrożony. Sasin potwierdza plany budowy
Już na początku tygodnia wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin odniósł się do projektu. Jak zapewnił, inwestycja w CPK w żadnym wypadku nie jest zagrożona i rząd w żadnym wypadku nie rozważa wycofania się z niej.
Centralny Port Komunikacyjny ma być węzłem przesiadkowym, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Władze PiS zakładają, że projekt zostanie zrealizowany w ciągu najbliższych 10 lat.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl