"W trosce o najwyższe standardy etyczne i w związku z identyfikacją sytuacji mającej znamiona konfliktu interesów, spółka CPK zdecydowała o unieważnieniu postępowania przetargowego związanego z audytem poziomu zatrudnienia i wynagrodzeń" - czytamy w komunikacie, który spółka opublikowała w sobotę na swojej stronie internetowej. We wpisie w portalu X wyjaśniła natomiast, że wybrana firma Nova Praxis w 2020 r. wykonywała dla CPK zadania z zakresu HR.
W piątek CPK informowała, że konkurs na ten audyt wygrała krakowska firma Nova Praxis, która złożyła ofertę na 413 tys. 280 zł brutto. W sobotę wieczorem Nova Praxis opublikowała na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym napisała, że CPK unieważniła przetarg bez podania przyczyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nova Praxis odniosła się też do wpisu Marcina Horały, pełnomocnika rządu ds. CPK za czasów gabinetu Mateusza Morawieckiego. "Kasyno on-line będzie audytować CPK?" - napisał Horała w serwisie X. I dodał, że po wejściu na stronę spółki i wybraniu angielskiej wersji językowej użytkownik przekierowywany jest na stronę "Casino Spinamba" (wieczorem wybrać angielskiej wersji językowej się już nie dało). "»Gang Olsena audytuje« - komedia roku" - skomentował.
Nova Praxis napisała, że sformułowania użyte przez Horałę "godzą w dobre imię spółki". "Spółka funkcjonuje od blisko 11 lat i realizowała znacznie większe projekty niż ten dla CPK. Nie mamy nic wspólnego z żadnym kasynem. W związku z tym wpis pana Horały jest absolutnie niezasadny. Jednocześnie informujemy, że na krótko przed publikacją wpisu dokonano włamania na naszą stronę" - czytamy.
W ostatnich dniach CPK unieważniła też dwa inne postępowania - przetarg na audyt dla części kolejowej i lotniskowej CPK, a także przetarg na audyt działalności spółki Centralny Port Komunikacyjny w zakresie Programu Społeczno-Gospodarczego.
Ten pierwszy został unieważniony z uwagi na kontrowersje wokół spółki, która go wygrała, a drugi - ponieważ jedyny oferent, firma Deloitte, chciał za swoje usługi ponad 1,5 mln zł brutto. Tymczasem CPK planowała wydać na ten cen 340 tys. zł bez VAT.
"Niefortunny falstart"
- Cykl audytów programu CPK zaliczył niefortunny falstart - mówił ostatnio money.pl Maciej Wilk, były wiceprezes PLL LOT, dziś wiceprezes ds. operacyjnych w kanadyjskich liniach Flair, i prezes stowarzyszenia "Tak dla CPK". Podkreślał, że w pierwszym przetargu jako zwycięzcę wskazano konsorcjum firm "w żadnym razie nieposiadających wystarczających zasobów, kompetencji, doświadczenia oraz renomy", aby oceniać tak kompleksowy projekt.
W przypadku drugiego przetargu, w którym firma Deloitte chciała za audyt znacznie więcej, niż wynosił budżet CPK na ten cel, Wilk ocenił, że wykonanie audytu przez Deloitte dawało "wszelkie szanse, aby był przeprowadzony w sposób profesjonalny".
- Niestety, za poważne analizy poważnych przedsięwzięć, przeprowadzone przez poważne instytucje, trzeba zapłacić poważne pieniądze - dodał.
Audyt przygotowań do budowy megalotniska pod Baranowem zapowiadał podczas kampanii wyborczej i w trakcie swojego expose premier Donald Tusk.