Aktywnie na rynku działa już około 50 firm, które są podwykonawcami w dużych projektach europejskich. Milionowe kontrakty nie są żadną nowością. Liderem branży w Polsce jest Creotech Instruments, firma założona dziesięć lat temu przez kilku pasjonatów - naukowców.
Firmę założyło kilku studentów z Politechniki Warszawskiej i Uniwersytetu Warszawskiego. Zaczynali w 2008 roku, w wynajętym pokoju. Obecnie firma realizuje osiem projektów sektora kosmicznego, a siedem kolejnych jest na etapie przygotowania. W tym projekt platformy satelitarnej - Hyper-Sat. To sztandarowy projekt.
Aktualnie w kosmosie jest około 1000 satelitów. Jak przewiduje firma, w perspektywie kolejnej dekady nastąpi gwałtowny wzrost tej liczby. W ciągu najbliższych kilku lat planowane jest wystrzelenie 9 tys. nowych satelitów. Większość z nich stanowić będą satelity klasy mikro, czyli o masie od 10 do 150 kg. I to właśnie na nich w tej chwili skupia się firma. Chce oferować platformę integrującą polski sektor kosmiczny.
Dzięki niej przedsiębiorcy będą mogli skupić się na projektowaniu i budowie instrumentów, aparatury użytkowej oraz na późniejszym świadczeniu usług. Nie będą tracić czasu i środków na budowanie od zera platform satelitarnych, które będą nośnikiem dla tych instrumentów. Tym zajmie się właśnie Creotech Instruments. To ona będzie wysyłać innych przedsiębiorców w kosmos, będzie integrować branżę.
Dzięki zastosowaniu platformy nowe mikro satelity oraz ich całe konstelacje będą istotnie tańsze i wielokrotnie szybsze we wdrożeniu. Okres pomiędzy pomysłem a realizacją już na orbicie można skrócić do kilku miesięcy. To ambicja Creotech Instruments.
- Naturalnie kraje zachodnie, USA, Francja, Wielka Brytania, Niemcy wystartowały w przemyśle kosmicznym wcześniej. Miały wystarczająco czasu, żeby zbudować umiejętności i sposoby projektowania sprzętu, który leci w kosmos. Polskie firmy dopiero takich nisz muszą szukać - tłumaczył money.pl dr Grzegorz Brona.
To współzałożyciel i były prezes Creotech Instruments. - W kosmosie są kosmiczne pieniądze, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość - dodawał dr Brona. - To jest jedyny biznes, co do którego można naukowo udowodnić, że rynek wzrasta. Wszechświat się rozszerza. Co prawda 10 proc. na miliard lat, ale zagospodarowanie całego wszechświata jest wyzwaniem - żartował.
Stery w firmie w 2018 roku objął Jacek Kosiec, dyrektor programu kosmicznego w firmie. Dr Grzegorz Brona powędrował z kolei do Polskiej Agencji Kosmicznej. W firmie w ubiegłym roku nastąpiła naturalna wymiana kadr.
Jacek Kosiec w dotychczasowej karierze zajmował się zagadnieniami związanymi z modelami procesów innowacyjnych oraz koordynował (jako doradca zarządu PKN Orlen) powołanie Płockiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, a także pracował nad stworzeniem parków technologicznych w Warszawie. Do firmy trafił w 2011 roku.
Od kiedy pojawił się w Creotech - spółka dynamicznie się rozwija. Osiągnęła w ostatnich latach wzrost zatrudnienia z 7 do 70 osób i 30-krotnego wzrostu przychodów. Zdobyła też pozycję lidera polskiego sektora kosmicznego.
W 2019 roku firma zakłada komercjalizację projektów, nad którymi pracowała dotychczas.
Zwycięzców poznamy podczas Gali finałowej Nagrody Money.pl 22 maja , która odbędzie się w ramach Kongresu Impact'19 organizowanego w dniach 21-22.05.2019 w Krakowie!