Internetowi oszuści nie śpią. W dobie pandemii ich aktywność wzrosła nawet o kilkaset procent. Jak donoszą eksperci ds. cyberbezpieczeństwa ESET, między pierwszym a czwartym kwartałem 2020 r. odnotowano wzrost liczby internetowych ataków związanych z RDP (protokół komunikacji wykorzystywany z systemach Windows) aż o 768 procent.
Mało tego, w trzecim kwartale 2020 zaobserwowano także wzrost liczby zagrożeń wymierzonych w użytkowników Androida aż o 355 procent w porównaniu z wcześniejszym kwartałem.
- Te liczby pokazują, że cyberprzestępcy doskonale wiedzą, że spędzamy teraz w sieci więcej czasu i próbują to intensywnie wykorzystać - ocenia Kamil Sadkowski, starszy analityk zagrożeń w ESET.
A to oznacza, że użytkownicy internetu są znacznie bardziej narażeni na ataki cyberprzestępców. Wraz z rozpowszechnianiem się akcji szczepień w krajach na całym świecie, prób wyłudzenia pieniędzy pojawiło się jeszcze więcej.
Na jeden z "szablonowych" sposobów atakowania internautów wskazują eksperci ESET. Chodzi o wyłudzenie od firmy lub osoby prywatnej znacznej kwoty pieniędzy, w zamian za szczepionki przeciw COVID-19.
- Standardowo w takim mailu pojawiają się liczne błędy ortograficzne, sam przekaz jest bardzo ogólny i nakłania internautę do jak najszybszej odpowiedzi. Należy pamiętać, że prawie w każdym przypadku, wszelkie negocjacje dotyczące szczepionek na COVID-19 odbywają się bezpośrednio między producentami a rządami poszczególnych państw - tłumaczy ekspert.
We wspomnianym przykładzie przestępca podszył się pod pracownika brytyjskiego koncernu farmaceutycznego - firmy Whitman Laboratories. Oszust próbuje przekonać internautę, że ma do zaoferowania szczepionkę, która ratuje życia. W bezpośredni sposób zwraca się do nadawcy. "Uwierz mi, nie pożałujesz" - pisze cyberprzestępca.
Sytuacja dotyczy użytkowników brytyjskiego internetu, natomiast "covidowych cyberprzestępców" nie brakuje i w Polsce. W styczniu funkcjonariusze Komendy Głównej Policji w Katowicach informowali o udaremnieniu próby internetowego handlu strzykawko-ampułkami, które miały działać jak szczepionki. Winnym okazał się 26-letni programista z Katowic.
Jakie plony zbierają cyberprzestępcy? Okazuje się, że naprawdę urodzajne. - Według doniesień chińskiej agencji prasowej Xinhua, jedna z grup oferujących fałszywe szczepionki w tym kraju zarobiła na tym procederze równowartość niemal 10 mln złotych - dodaje Sadkowski.
Twarze pandemii
Szczepionki to jedno, natomiast inną parą kaloszy są akcje dezinformacyjne, których sednem jest rozsiewanie fake newsów. Cyberprzestępcy mają swój wkład w szerzeniu teorii spiskowych.
Przykład? Wizerunek Billa Gatesa, który stał się twarzą akcji dezinformacyjnych dotykających tematów związanych z pandemią. Rośnie liczba kampanii mailowych, których celem jest "pokazanie prawdy" o koronawirusie.
Tego typu maile często zawierają linki odsyłające do specjalnie wykadrowanych fragmentów nagrań wideo, które wzbudzają emocje i budzą ciekawość. Może się okazać, że po kliknięciu w link, dostęp do naszych informacji uzyskuje cyberprzestępca.
- Użytkownicy powinni być czujni, przede wszystkim korzystać z aktualnych aplikacji i zabezpieczeń antywirusowych, obejmujących filtr antyspamowy, a także zachować szczególną ostrożność w przypadku niechcianych wiadomości e-mail, zwłaszcza tych zawierających przykuwające uwagę tytuły i apele - przestrzega ekspert.